Karwina podskoczyła w tabeli
Gospodarze aktywnie weszli w spotkanie, stwarzając sobie groźne okazje po stałych fragmentach gry. Jednak zabrakło skuteczności w wykańczaniu akcji, a piłkarze Sigmy zagrozili z kontry, którą wykorzystali w 31. minucie. – Martwi mnie, że cały tydzień przygotowujemy się szybkie kontry rywala, a i tak inkasujemy. To nie powinno się zdarzać – stwierdził Juraj Jarabek po zakończonym spotkaniu.
Obraz gry po przerwie nie uległ zmianie – to wciąż gospodarze mieli więcej z gry. Groźnie uderzał Ba Loua oraz Vukadinović, ale w obu przypadkach górą z tych starć wychodził golkiper Sigmy. Bramka dla Karwiny padła w 73. minucie. Ww. Ba Loua dośrodkował z rzutu wolnego, a Ondrej Lingr, zupełnie niekryty w polu karnym, doprowadził do remisu. Wynik już nie uległ zmianie i oba zespoły podzieliły się punktami.
- Nie jestem zbytnio zadowolony z tego punktu, ale musimy go wziąć. Druga połowa była znacznie lepsza w naszym wykonaniu, bo udało nam się gości zepchnąć do głębokiej defensywy – podsumował słowacki szkoleniowiec.
Karwina, po zdobytym punkcie, awansowała na przedostatnie miejsce w Fortuna Lidze. Podopieczni Juraja Jarabka mają do rozegrania jeszcze jedno spotkanie w tym roku – w najbliższą sobotę udadzą się do Liberca, który plasuje się tuż pod koniec pierwszej „10”.
AP
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.