Jest więcej wypadków. Beskidzki GOPR podsumowuje wakacje
Ratownicy z beskidzkiego GOPR podsumowali minione wakacje (okres od 22.06-1.09.2024).
Akcje, interwencje, poszukiwania
Ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR wyruszali w góry 249 razy, by udzielić pomocy 284 osobom poszkodowanym.
- Przeprowadziliśmy 188 akcji ratunkowych, 47 interwencji (najczęściej w stacjach ratunkowych) i 14 wypraw ratunkowo-poszukiwawczych - wielogodzinnych działań angażujących zdecydowanie większą ilość sił i środków niż standardowe działania ratunkowe) – piszą goprowcy na swoim oficjalnym profilu na FB.
Ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR (zawodowi oraz ochotnicy) spędzili łącznie na służbie ponad 27 500 godzin.
W 10 przypadkach konieczny był transport osób poszkodowanych do szpitala drogą powietrzną, dzięki współpracy z Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Życia 2 osób nie udało się uratować.
Turyści, rowerzyści, paralotniarze
W góry wybierają się najczęściej turyści piesi, rowerzyści i nieliczną grupę stanowią paralotniarze. Która z tych grup częściej ulegała wypadkom?
- Przeważały wypadki turystyczne (136 osób ratowanych), doszło do 100 wypadków rowerowych, co stanowi 35% wszystkich zdarzeń. Udzielaliśmy również pomocy w 5 wypadkach, którym ulegli paralotniarze - wyliczają goprowcy.
Jakie miejsce najniebezpieczniejsze?
Spośród licznych szczytów Beskidów niektóre są bardziej, inne mniej oblegane. Popularność może być jednym z czynników zwiększonej liczby wypadków, choć nie bez znaczenia jest też stopień trudności danego szczytu i aktualne warunki pogodowe czy przygotowanie. Gdzie najczęściej musieli interweniować goprowcy?
- Najczęściej udzielaliśmy pomocy w rej. Babiej Góry (45 osób), Hali Skrzyczeńskiej (44), Koziej Góry (23), Żaru (22), Pilska / Hali Miziowej (22), Skrzycznego (16), Szyndzielni (15), Klimczoka ( oraz Czantorii (37 osób, w tym 26 ewakuowanych podczas jednej akcji — ewakuacji kolei) - wymieniają beskidzcy ratownicy.
Czas i przyczyna działań ratunkowych
Najbardziej pracowite były dla ratowników okolice weekendów - 69% działań ratunkowych miało miejsce w piątki, soboty i niedziele (196 wypadków).
A co najczęściej było przyczyną działań ratunkowych?
- W większości osoby poszkodowane doznały urazów w wyniku upadków (152 osoby) lub potrzebowały pomocy ratowników z powodu zachorowania (40 osób). Przyczyną zdarzeń były także: brak odpowiedniego wyposażenia (13 osób) oraz brak umiejętności (14 osób) – zauważają ratownicy.
34 lata – średnia wieku
Średnia wieku osób ratowanych to 34 lata (kobiet 36 l., mężczyzn 32 l.). Najmłodsza osoba poszkodowana miała 1 rok, najstarsza 91 lat. Większość poszkodowanych stanowili obywatele Polski - 270 osób (95%).
Więcej wypadków niż przed rokiem
Ratownicy zauważają, że wypadków jest więcej niż przed rokiem:
- Nasze wnioski: liczba wypadków w porównaniu z poprzednimi wakacjami wzrosła o 20 % (2023 - 207, 2024 - 249). Wypadki rowerowe utrzymywały się na podobnym poziomie. Wśród przyczyn wypadków znacznie wzrosły przypadki zachorowań, na co mogły wpłynąć utrzymujące się w analizowanym okresie upały - podsumowują.
NG/mat.pras. [Oprac. Katarzyna Rupentalska, wolontariuszka GOPR]
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.