Jaworze zakończyło kanalizację
Po pięciu latach zakończyła się budowa kanalizacji w Jaworzu. Jak podkreśla wójt tej miejscowości, inwestycja, która nie ma porównania z żadną inną. Wystarczy powiedzieć, że wartość projektu jest warta praktycznie dwa razy tyle, ile wynosi nasz roczny budżet. - mówi Radosław Ostałkiewicz. Projekt rozpoczął się w roku 2010, jednak już pięć lat wcześniej przystąpiono do prac przygotowawczych. Rozpoczęto projektować kanalizację, nie widząc jeszcze z jakich środków będzie ona finansowana.
Kanalizacji na co dzień nie widać, rury ukryte są pod drogami i chodnikami, ale wystarczy powiedzieć, że w sumie wybudowano 54 kilometry sieci. Do tego dochodzą jeszcze sięgacze do poszczególnych domostw. W wyniku realizacji tej inwestycji podłączonych do sieci kanalizacyjnej zostanie około 1150 budynków.
Ale ostatnie lata w Jaworzu to nie tylko kopanie rowów i układanie rur. Samorząd cieszy się również z tego, że dzięki tej inwestycji, udało się doprowadzić do porządku większość gminnych dróg. Budowaliśmy kanalizację, planując jej położenie w drogach, to ogromna wartość dodana tego projektu. Udało się odtworzyć szereg dróg, na większości mamy nowe nawierzchnie. - dodaje Ostałkiewicz.
Jaworze nie posiada oczyszczalni ścieków. Wszystkie nieczystości trafiają do nieodległej Wapienicy. To, że Jaworze usytuowane jest wyżej, powoduje, że w gminie musiano zastosować tylko trzy przepompownie ścieków, większość kanalizacji działa grawitacyjnie. To powoduje, że jej eksploatacja jest o wiele tańsza.
W ramach projektu zakupiony został też specjalistyczny samochód do ciśnieniowego czyszczenia kanalizacji. Pojazd wart 700 tys zł, jednak gminę kosztował niespełna 95 tys. zł. Resztę udało się pozyskać z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.
Jaworze pamięta o tym, że chce stać się gminą uzdrowiskową, stąd też inwestycje nie tylko związane z ekologią, ale również w infrastrukturę turystyczną, sportową i rozrywkową. To kolejne 12 milionów pozyskane m.in. na remont parku zdrojowego. Nadal inwestujemy w sprawy istotne, jako jedyni w powiecie bielskim nie mamy pełnowymiarowej hali sportowej, dlatego też dla mnie jest to wyzwanie na kolejne lata. Budowa domu socjalnego a także domu zdrojowego – czyli takiego centrum społeczno – kulturalnego, które byłoby sercem przyszłego uzdrowiska. - mówi wójt Jaworza, Radosław Ostałkiewicz.
Jednak to kanalizacja jest podstawowym warunkiem uzyskania praw uzdrowiskowych. Oprócz klimatu ważne są również takie aspekty jak czystość gleb oraz wód. Dzięki kanalizacji, nie będzie już problemu z rowami pełnymi nieczystości.
Jak mówi Małgorzata Kuchna, kierownik zespołu funduszy europejskich w WFOŚiGW w Katowicach, w kolejnych latach gminy będą mogły w dalszym ciągu zdobywać dofinansowanie, czy umarzalne pożyczki na poprawę gospodarki wodno- ściekowej. Ale pieniądze mają być również kierowane na wsparcie inwestycji związanych z ochroną klimatu, a szczególnie ochroną atmosfery. Czyli chodzi o efektywność energetyczną w rozumieniu termomodernizacji istniejących budynków mieszkalnych i użyteczności publicznej. Będzie również wsparcie dla przedsiębiorstw ciepłowniczych, na to aby tą efektywność energetyczną wspierać. - kończy Kuchna.
W sumie projekt kanalizacji w Jaworzu kosztował 38 milionów złotych. 30,3 mln pochodził z Funduszu spójności, 5,1 mln z z preferencyjnej pożyczki w WFOŚiGW, 2,4 mln z środków własnych gminy.
Jan Bacza
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.