Jarek Szeja: Wiedziałem, że musimy być na mecie...
– Wiedziałem ze musimy być na mecie tego rajdu i nie możemy popełnić żadnego błędu. Po pechowym Rajdzie Wisły nie mogło być innego scenariusza. Ten plan realizowaliśmy z odcinka na odcinek systematycznie powiększając przewagę. Drugiego dnia nasz główny konkurent Jacek popełnił błąd i ułatwił nam zadanie w Pucharze Fiesty. Bardzo kusiła nas walka w klasyfikacji generalnej samochodów napędzanych na jedną oś, lecz wynik na koniec sezonu w Pucharze Fiesty to dla nas priorytet, a zatem odpuściliśmy. Cały zespól działał bezbłędnie, a samochód po groźnym wypadku został odbudowany perfekcyjnie. Duże podziękowanie dla mechaników z EVO TECH – wiem, że zarwane noce nie poszły na marne, a żony wybaczą im nieobecności. - mówi kierowca Jarosław Szeja
Jako liderzy Pucharu Szejowie wybierają się na Rajd Dolnośląski i plan mają jeden - zwycięstwo klasyfikacji sezonu 2014 Pucharu Fiesty.
W sezonie 2014 załogę Jarek & Marcin Szeja wspierają firmy: GK Forge Obróbka Plastyczna Metali, TVS, Darma, Deco-Car, OX.pl, Evo-Tech. Oficjalna strona zespołu to www.szeja.com
(red)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.