Jaki los czeka ''Horników''?
Wielu „Horników” pracujących w czeskich kopalniach pochodzi z naszego regionu. Często oferowane są im lepsze, niżeli w Polsce wynagrodzenia. Ich sytuacja może się bardzo skomplikować. Spółka zapewnia, że projekty inwestycyjne kopalni „Karwina” będą kontynuowane. - Musimy podołać wszystkim zewnętrznym presjom, poczynając od narastającego importu amerykańskiego węgla energetycznego do Europy, który wyraźnie obniżył jego cenę na rynku, przez spadek gospodarki europejskiej, wpływający na ceny węgla koksowego, aż po niesystemowe decyzje polityczne, działania niektórych inicjatyw ekologicznych i inne wpływy. Wiele z nich będzie długoterminowych, dlatego również my musimy długoterminowo zmienić strukturę i system naszej działalności biznesowej. Będzie to bolesna, ale jednocześnie jedyna droga do zachowania stabilności firmy i nawiązujących branży w naszym regionie – powiedział dyrektor generalny i prezes zarządu OKD Ján Fabián.
Koszty płacowe maja zostać obniżone, aż o 10%, z kolei wydatki na pracowników firm zewnętrznych kopalni zmniejszone zostaną o 125 mln koron czeskich. To chyba najważniejsza informacja dla pracujących tam mieszkańców powiatu Cieszyńskiego. Jak wiadomo bardzo mały odsetek rodaków pracuje bezpośrednio pod czeską kopalnią, większość zatrudniana jest w firmach podwykonawczych. Zmniejszenie wydatków na kontraktorów, może owocować zwolnieniami pracowników. To nie jest oficjalna informacja, lecz łatwo nasuwający się wniosek.
Innym punktem w planie oszczędnościowym jest optymalizacja produkcji. Poprawą wydobycia ma być centralizacja zarządzania kopalniami w spółce. Co z tego wyniknie? Pewnie niedługo odczują to na własnej skórze górnicy.
Przemek Loter
*Górnik - (czeski) havíř, horník
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.