Istebna: gmina chce przenieść koniakowskie Ognisko. "To utrudnienie prowadzenia jego działalności"
- W związku z rosnącymi potrzebami lokalowymi Szkoły Podstawowej nr 1 w Koniakowie oraz kończącą się umową zawartą pomiędzy szkołą a Ogniskiem Pracy Pozaszkolnej, gmina Istebna wychodzi naprzeciw potrzebom i oferuje nową dogodniejszą lokalizację dla funkcjonowania Ogniska Pracy Pozaszkolnej. Proponowane przez gminę pomieszczenia znajdują się w dawnym budynku Szkoły Podstawowej nr 1 w Istebnej na Dzielcu - napisał w ubiegłym tygodniu istebniański magistrat w mediach społecznościowych.
W komentarzach wybuchła burza. - "Decyzje podejmowane odgórnie coraz bardziej podsycają konflikty między mieszkańcami Trójwsi", - "No i zrobi się tak że dzieci rodziców zamożniejszych będą chodziły na dodatkowe zajęcia rozwijające a te boroki zaś zostaną z niczym. OPP zawsze było w Koniakowie i tak powinno zostać a nie zmieniać na siłę coś co nie zda egzaminu w przyszłości", - "Może od razu przenieśmy wszystko do Istebnej i postawmy szlaban na granicy Koniakowa... Wtedy postawicie na swoim" - to tylko kilka wpisów mieszkańców Trójwsi.
Do sprawy publicznie odniosła się Łucja Michałek, wójtka gminy. - Przeniesienie Oniska Pracy Pozaszkolnej dotyczy zmiany siedziby placówki, która ma zostać zlokalizowana w dawnej szkole podstawowej w Istebnej na Dzielcu. Warto podkreślić, że zmiana siedziby NIE OZNACZA LIKWIDACJI dotychczas prowadzonych przez instruktorów OPP zajęć w koniakowskiej szkole! Warsztaty będą nadal realizowane w świetlicy szkolnej i na sali gimnastycznej - napisała na swoim fanpage'u.
- Cała sprawa, w moim przekonaniu ma charakter polityczny. Myślę , że jednym z powodów takiego działania jest wywołanie negatywnych nastrojów wobec wójta wśród opinii społecznej. W wypowiedziach dyrektorka OPP mówi między innymi (po wywołanej burzy na Fb) o tym, że "nie pozostaje osamotniona walce"! Pani Ewo, nie trzeba walczyć z Wójtem, wystarczy porozmawiać. Naprawdę warto! - dodała.
Skontaktowaliśmy się z Ewą Macoszek-Dragon, dyrektor Ogniska Pracy Pozaszkolnej w Koniakowie. - Szkoła [w Koniakowie - dop.red] zawsze borykała się z problemami lokalowymi, natomiast pomieszczenia, które mamy udostępnione i zajmujemy nie będą przeznaczone na zajęcia dla uczniów. Przeniesienie ogniska to działanie na celu nie tyle likwidacji go - tego bym nie powiedziała - a utrudnienia jego działalności - przyznaje w rozmowie z naszym portalem.
- Siedziba to nie tylko samo biuro i nasze miejsce pracy. Dla nas nie jest problemem, żeby przemieszczać się po terenie całej Trójwsi. Mamy tu jednak wypożyczalnię strojów regionalnych dla dzieci, z której korzystają wszyscy mieszkańcy. Potrzebujemy pomieszczenia, w którym możemy odpowiednio przechowywać stroje, całą dokumentację, instrumenty - dodaje.
W czym zatem tkwi problem? Jak wyjaśnia dyrektor, obecnie zajęcia prowadzone w Ognisku są dopasowane do planów zajęć w koniakowskiej szkole. - Mamy 14 kół zainteresowań, staramy się, aby były one dla wszystkich. Boimy się, że jak sama placówka zostanie przeniesiona, odbije się to na dzieciach ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Koniakowie, które zajęcia u nas zaczynają zaraz po zakończeniu lekcji - podkreśla.
Zdaniem Macoszek-Dragon, zmiany mogą spowodować zmniejszenie liczby uczęszczających na zajęcia dzieci z Koniakowa. - Miejsce prowadzenia poszczególnych zajęć zawsze dostosowujemy do tego, gdzie mieszka większość dzieci z danej grupy. Na przykład zespół Mała Istebna, w skład którego wchodzi 90% dzieci mieszkających w Istebnej, zajęcia ma właśnie tam - w istebniańskiej szkole, czy gościnnie w budynkach nadleśnictwa. Ja prowadzę kółko turystyczne i kulinarne, na które chodzą dzieci z Istebnej, Koniakowa i Jaworzynki, a zajęcia mamy w Istebnej. To nie jest problemem, trzeba tylko odpowiednio tym zarządzać. Obawiam się jedynie, że gdy będziemy mieli zajęcia w Istebnej, a w pozostałych szkołach lekcje będą się odbywać w późniejszych godzinach i przez to nie będziemy mogli prowadzić zajęć, to stracimy dzieci z Koniakowa. Nasze Ognisko działa tu od 45 lat i powstało właśnie przy Szkole Podstawowej nr 1, dlatego tak silnie jej bronimy - zaznacza.
Warto dodać, że dziś (24.05) odbyć się ma spotkanie dotyczące dalszych losów organizacji. Dyrekcja Ogniska zaprosiła na nie wójtkę gminy, radnych i sołtysa wsi Koniaków.
KR
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.