Imigranci trafią w Beskidy?
Wójt Gminy zwraca się z prośbą do mieszkańców, stowarzyszeń, firm o udzielenie informacji o ewentualnej możliwość przyjęcia uchodźców. W przypadku zainteresowania przyjęciem cudzoziemców lub dodatkowych pytań związanych z powyższym zagadnieniem prosimy o kontakt telefoniczny – taka informacja pojawiła się na stronie urzędu gminy. Jak się okazuje, nie jest to inicjatywa włodarzy Brennej a efekt ubiegłotygodniowego spotkania w Katowicach Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego .
Przewodniczył mu Wojewoda Śląski Piotr Litwa. W posiedzeniu wzięli udział: Wicewojewoda Śląska Gabriela Lenartowicz, dyrektorzy wydziałów bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego, spraw obywatelskich i cudzoziemców, polityki społecznej, nadzoru prawnego, nadzoru właścicielskiego Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, a także przedstawiciele Straży Granicznej i Policji oraz Sanepidu.
Problem uchodźców w Unii Europejskiej się nasila, musimy być przygotowani na ich przyjęcie. Choć zdaję sobie sprawę, że rola wojewodów jest w tej sprawie ograniczona – wiodącą rolę pełni Urząd ds. Cudzoziemców przy współpracy z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i służbami - jednak i my powinniśmy poczynić już pewne przygotowania – mówił wojewoda śląski Piotr Litwa.
Jak mówi w rozmowie z OX.pl Tomasz Kawa, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Brennej, informacja o przyjęciu cudzoziemców, która pojawiła się na stronie Brennej, jest swego rodzaju sondażem. Bo sprawdza się zarówno możliwości gmin, jak i samych mieszkańców. Ośrodki pomocy otrzymały z województwa zapytanie, czy jest możliwość przyjęcia przez gminę uchodźców. Zarówno w sektorze administracyjnym, jak i niepublicznym. - mówi.
Jak tłumaczy kierownik, jeśli chodzi o gminę, nie posiada ona możliwości lokalowych, by przyjąć te osoby. Do tej pory również nikt z mieszkańców z urzędem się nie kontaktował. Podobnie sytuacja wygląda w innych gminach. Nie ma żadnego odzewu.
Anna Bujok, kierownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Wiśle potwierdza, też dostaliśmy takie pismo z województwa. To rozeznanie, jeśli chodzi o teren. Musimy skonsultować z wszelkimi organizacjami i instytucjami. Chodzi o optymalne warunki, żeby mogli tutaj funkcjonować i w jakiś sposób się zintegrować. - mówi.
Ale jak podkreśla Bujok, oprócz miejsc do zamieszkania, równie istotną kwestią jest praca dla osób, które tutaj osiądą. Rynek jest trudny, miejsc pracy praktycznie nie ma, nie można liczyć na utworzenie nowych. Burmistrz chce rozeznać sytuację na łączonych posiedzeniach komisji rady. - mówi Anna Bujok.
Wisła, jak i większość gmin, nie dysponuje wolnymi lokalami mieszkalnymi. Oczywiście, w sytuacjach kryzysowych, kiedy trzeba zapewnić dach nad głową mieszkańcom, takie lokale się znajdą. Jednak jak zaznacza szefowa wiślańskiego MOPSu, to pojedyncze miejsca, rezerwowane dla rodzin, które np. stracą mieszkanie w wyniku pożaru. W zasadzie nie ma też możliwości inwestowania przez gminę w ośrodki wczasowe. Niektóre z nich stoją puste, ze względu na swoje duże zadłużenie, czy nieuregulowany stan prawny. Nie ma możliwości prawnej angażowania środków publicznych na taki cel- mówi Anna Bujok.
Do końca października gotowe ma być rozpoznanie, zlecone przez ministerstwo pracy i polityki społecznej, które z gmin województwa śląskiego deklarują przyjęcie uchodźców i w jakiej liczbie. Sprawdzimy wówczas czy na Śląsku Cieszyńskim są miejsca, w których schronienie mogą znaleźć uchodźcy.
JB
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.