Coraz bliżej utrzymania
Ekipa spod Równicy zamierzała jak najszybciej otworzyć wynik niedzielnego spotkania, ale gospodarze mimo kilku wypracowanych sytuacji w pierwszej połowie nie pokonali defensywy Drzewiarza, który zamyka ligową stawkę. Co prawda, Jakub Fiedor skierował futbolówkę do siatki w 13. minucie, ale boczny sędzia dopatrzył się pozycji spalonej.
- Mieliśmy mnóstwo okazji, ale ich nie wykorzystaliśmy. Na szczęście, w końcu wpadła pierwsza bramka, a chwilę później dołożyliśmy kolejną i mieliśmy spokój – przyznał Daniel Kubaczka, trener Kuźni. Ustronianie dopięli swego dopiero w 82. minucie. Mykola Bui popisał się efektownym uderzeniem z rzutu wolnego i wyprowadził gospodarzy na prowadzenie, a kilka minut później Paweł Niewiadomski ustalił końcowy rezultat – 2:0.
Dla Kuźni to cenna wygrana, a w następnej kolejce znowu podejmie drużynę ze strefy spadkowej, Błyskawicę Drogomyśl. - To był mecz o sześć punktów, który daje nam realne szanse na utrzymanie. Odskoczyliśmy od strefy spadkowej. Mecz w Drogomyślu z pewnością nie będzie łatwy. Błyskawica będzie wymagającym rywalem – dodał szkoleniowiec ekipy spod Równicy.
IV liga (gr. II), 27. kolejka:
Kuźnia Ustroń - Drzewiarz Jasienica 2:0 (0:0)
82‘ Bui, 85‘ Niewiadomski
ap
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.