Co dalej z wieżą Play?
Spotkanie podporządkowane było podsumowaniu dotychczasowych działań miasta i relacjom z operatorem Play. Jak mówiła Gabriela Staszkiewicz, od samego początku były one mocno skomplikowane. - W związku z tym, że decyzja została wydana dwa lata temu, a ważne pozwolenie na budowę rok temu, mieliśmy już na początku bardzo trudną sytuację, żeby nie powiedzieć, że podejmowanie jakichkolwiek działań było jedynie liczeniem na to, że Play zrozumie, jak ważna dla nas wszystkich jest ta część miasta - zaznaczała.
Jak dodała, prawne argumenty są po stronie operatora. - Oni nie rozumieją naszych działań, ponieważ mają ważne pozwolenie na budowę, mają ważną decyzję sprzed dwóch lat. Nikt wcześniej z miasta Cieszyn z nimi nie rozmawiał, aby zmienić podejście, znaleźć inne miejsce. Są gotowi, mają wieżę przygotowaną do tego, aby ją postawić.
Co ważne, przedstawicieli sieci Play nie przekonuje także fakt, że przez opór społeczny mogą stracić abonentów. - Są przygotowani do tego, że będą protesty, ponieważ one zawsze występują przy ich inwestycjach. Zwracałam też uwagę, że tę inwestycję Play robi dla naszych mieszkańców. Skoro oni mówią, że ta lokalizacja im się nie podoba i mogą zrezygnować z abonamentów, to operator może stracić klientów. Usłyszeliśmy, że pięciuset klientów nie ma dla nich znaczenia - mówiła Staszkiewicz.
Jak wiadomo, Play użytkuje komin znajdujący się na terenie Energetyki Cieszyńskiej. - Powodem decyzji, która została podjęta w 2017 roku na pewno nie był brak możliwości rozwojowych działalności spółki Play na naszym kominie. Dopiero na spotkaniu 4 czerwca, na które zostałem zaproszony przez panią burmistrz, Play przedstawił nowe oczekiwania dotyczące wynajmu komina i jego warunków. Dla nas jest najistotniejsze to, że komin służy przede wszystkim do ciągłego monitoringu emisji spalin i urządzenia nie mogą zakłócać tej normalnej pracy oraz pracy pozostałych operatorów, którzy są na tym kominie - mówił Damian Hernik.
Prezes Energetyki zapewniał, że jego spółka zaproponowała operatorowi Play uczciwe warunki dalszej współpracy. - Mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że stawki przez nas stosowane są stawkami rynkowymi i niewygórowanymi. Propozycję umowy, po wszystkich uzgodnieniach i z naszymi propozycjami warunków finansowych oraz warunkiem, że w odległości 500 metrów od naszego komina nie powstanie żadna wieża, zostały złożone spółce Play 31 lipca. Od tego czasu spółka się do nas nie odezwała.
Temat dystansu obecnej lokalizacji anten i miejsca wybudowania wieży był także poruszany w rozmowach miasta z operatorem. - Odległość między miejscem, gdzie miałaby powstać wieża, a Energetyką, to jest kilkaset metrów. To nie tak, że obejmują obszarem jakąś inną przestrzeń. Otrzymaliśmy informację, że z ich wyliczeń to miejsce jest optymalne - mówiła Gabriela Staszkiewicz. Dodała także, że sieci Play zależy na zwiększeniu zasięgu na osiedlu Piastowskim oraz Liburni i żadna inna lokalizacja wieży nie jest brana pod uwagę przez operatora.
W rozmowy z siecią Play zaangażowana była także Gabriela Hřebačková. - Muszę wesprzeć panią burmistrz - to, co mogła zrobić w tej sprawie to zrobiła. Z pozycji człowieka, który tutaj mieszka, któremu to nie jest obojętne, prowadziła sprawę, organizowała spotkania. Rozmawiała z nimi jak człowiek z człowiekiem. Mówiła, żeby starali się pozyskać tych użytkowników sieci Play w inny sposób - aby powiedzieli "nie jest nam obojętne, co myślą o nas mieszkańcy Cieszyna, będziemy się starali znaleźć inne miejsce". Ja mówiłam wprost, że być może w ten sposób zyskają jeszcze więcej klientów, od innych operatorów, bo stwierdzą, że to jest sieć która jest odpowiedzialna - zaznaczała.
Czy zatem sprawa jest już zamknięta? Niekoniecznie. Postępowanie w sprawie możliwości cofnięcia decyzji o przeprowadzeniu inwestycji prowadzi Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Bielsku-Białej. - Jeżeli chodzi o decyzję o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego (a taką jest formalnie wieża Play - dop.red.) w przepisach prawnych stwierdza się, że po określonym terminie nie ma możliwości uchylenia takiej decyzji. Niemniej jednak skierowaliśmy sprawę do SKO, zobaczymy, co ustalą - mówił Arkadiusz Skowroński. Jak dodał, termin określony w przepisach wynosi dwa tygodnie od daty opublikowania stosownej informacji w Biuletynie Informacji Publicznej (co nastąpiło w sierpniu 2017 roku).
Jak poinformowała Gabriela Staszkiewicz, 16 września w Warszawie ma odbyć się spotkanie wiceburmistrza Przemysława Majora z przedstawicielami operatora Play.
KR
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.