Bracia Szejowie pokazali pazur w Rajdzie Czeski Krumlow!
Po pierwszych dwunastu odcinkach specjalnych nic nie wskazywało na taki przebieg wydarzeń, trzynasty nie okazał się szczęśliwy i zyskane prowadzenie zostało stracone. Jak wcześniej informowali naszą załogę zawodnicy i uczestnicy poprzednich edycji rajdu, ten wyróżniać miał się trudnością na tle pozostałych z cyklu Mistrzostw Czech i tak też było.
- Pierwsze miejsce po 12 OESach było zasługą szybkiej i bezkompromisowej jazdy – stwierdza jasno Marcin Szeja. Utrzymywaliśmy konsekwentnie tempo jazdy i niestety jeden z zakrętów nas przechytrzył, naniesione błoto wyniosło samochód na pobocze. Z pomocą kibiców udało nam się wrócić na trasę, ale stracone 6 minut było już nie do odrobienia. Chciałbym bardzo podziękować za pomoc Sebastianowi Fryczowi, który znów towarzyszył nam w rajdzie i pomagał w rozpisaniu trasy, sprawdzaniu warunków panujących na niej.
- Kaprysy pogody dały się we znaki nie tylko nam, ulewne deszcze jakie nawiedzały wtedy tamtejsze tereny wyniosły poza trasę kilka załóg i nie ominęło to też nas, ale na szczęście nam udało się wrócić na drogę i dotrzeć na metę – cieszy się Jarosław Szeja. - Zmienna aura, nieznane dotąd trasy, liczne zakręty i podbicia uczyniły ten nowy dla nas rajd ogromnie wymagający. Mechanicy ROTO.cz znowu pokazali najwyższą klasę i świetnie przygotowali rajdówkę, serdeczne dzięki! Cieszymy się, że możemy liczyć też na naszych sponsorów: GK Forge Obróbka Plastyczna Metali, SATJAM – producenta blachodachówki, Eurogold i hurtownię budowlaną Minimax.
Zespół GK Forge Rally Team zakończył finalnie Rajd Czeski Krumlow na 7. miejscu w klasie 3 i na 22. lokacie klasyfikacji generalnej. Już za nieco ponad 3 tygodnie Szejowie wystartują w kolejnej rundzie Mistrzostw Czech i będzie to Agrotec Petronas Rally Hustopece w dniach 19-20 czerwca 2015.
red./mat.pras.
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
