Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Biznes na śniadanie

Ostatni piątek miesiąca od połowy roku dla części przedsiębiorców, prawników i samorządowców z pogranicza polsko-czesko-słowackiego rozpoczyna się od wspólnego śniadania. To okazja by się wzajemnie poznać, wymienić doświadczeniami i nawiązać współpracę z korzyścią dla siebie, ale i dla regionu. A temu sprzyjają najlepiej spotkania nieformalne, bez przysłowiowego krawata.

Jak mówią organizatorzy pomysł nawiązania współpracy dojrzewał od dawna, a w listopadzie postanowiono rozpocząć od śniadań. Konkretnego dnia w miesiącu, o stałej porze i w stałym miejscu. – Spotykamy się po to, aby granica, która jest między Czechami a Polską przestała istnieć – powiedział podczas ostatniego śniadania prawnik Jarosław Głowinkowski. Zwrócił też uwagę, że mieszkańcy terenów przygranicznych, a przedsiębiorcy przede wszystkim, z natury rzeczy muszą być otwarci na sąsiadów, począwszy od nawiązywania wzajemnych kontaktów międzyludzkich, a na przedstawianiu ciekawej oferty kończąc.

A brakuje choćby z polskiej strony informacji o ofercie turystycznej, na co zwróciła uwagę gość ostatniego kwietniowego śniadania, czeska europosłanka Kateřina Konečná z Nowego Jiczyna. Bo choć, jak przyznała, sporo osób z jej rodzinnego miasta przyjeżdża do Polski na zakupy, to już mało kto wie, że „niemal za górką” jest coś ciekawego, godnego zobaczenia. – A to szkoda, bo przez turystykę ludzie lepiej się poznają.

Z kolei wójt Brennej Jerzy Pilch, dla którego turystyka jest oczkiem w głowie, zauważył, że perspektywa Brukseli na działalność euroregionów różni od tej z poziomu współpracujących ze sobą gmin, stąd ważne jest zaktywizowanie środowisk biznesowych i samorządowych na trójstyku, a jeden z uczestników spotkania dodał, że choć w ramach UE i Schengen dysponujemy wieloma możliwościami prawnymi, to „borykamy się ze zwykłym ludzkim podejściem”. — Dlatego się spotykamy, bo teraz można sobie wszystko wyjaśnić. 

– Jest to cenna inicjatywa i uważam, że każda forma integracji środowiska biznesowego w ramach powiatu i regionu jest czymś dobrym i pożądanym – powiedział OX.PL starosta cieszyński Janusz Król, który miał okazję być na jednym ze śniadań biznesowych, albo „śniadań w karczmie”, jak póki co nieoficjalnie są one nazywane przez uczestników. A pierwsze owoce już są. Kilka firm polskich i czeskich nawiązało już współpracę, do której być może tak szybko – o ile w ogóle – by nie doszło, gdyby nie wspólna rozmowa przy śniadaniowym stole.

(ÿ) 

źródło: ox.pl
dodał: BT

Komentarze

0
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: