Berety poleciały
Po raz jedenasty odbyły się Mistrzostwa Skoczowa w Rzucie Beretem. Na skoczowskim Rynku spotkali się ci, którzy chcieli się zmierzyć z niecodziennym rzutem nakryciem głowy.
Choć zawody niecodzienne - zasady proste. Zawodnik musi rzucić tradycyjnym, skoczowskim beretem jak najdalej w wyznaczonym polu. Każdy ma trzy próby rzutu. Co roku Mistrzostwa Skoczowa w Rzucie Beretem organizowane są w ranach Dni Skoczowa. W tym roku, choć sobotni program artystyczny odwołano, ze względu na straty spowodowane przez powódź, zawody tradycyjnie odbyły się w sobotni poranek.
Najlepszym zawodnikiem tegorocznych beretowych zmagań okazał się Jarosław Fraska. Jego beret poleciał 21 metrów i 10 cm. Drugie miejsce zajął Piotr Domagała, którego beret znalazł się o 5 cm bliżej. Na trzecim miejscu z odległością 21 m znalazł się Piotr Rucki, zastępca burmistrza Skoczowa.
W sumie z beretem zechciało zmierzyć się 37 zawodników. Jednak nikt nie zbliżył się nawet do rekordu ustanowionego przez Józefa Adamika w 2005 r. - 37,25 cm.
Już dziś (niedziela) na Rynku wielkie świętowanie w ramach 43. Dni Skoczowa. Patronat prasowy nad wydarzeniem sprawuje Portal Śląska Cieszyńskiego OX.PL. Czytaj więcej :"Beretu nie mogło zabraknąć"
KOD
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.