Będziemy pracować dłużej?

Wielkie oburzenie wzbudził wśród naszych czytelników pomysł wydłużenia wieku emerytalnego. Niedawno w prasie pojawiły się informacje o tym, że w ciągu najbliższych trzech lat ma on zostać wydłużony o 2 lata.
W myśl opracowywanego projektu, na zasłużoną emeryturę przejść moglibyśmy dopiero w wieku 67 lat – najlepiej wprowadzić nakaz pracy do śmierci. Wtedy nie będzie problemu. W pośredniaku kolejki, bezrobocie 12 procent, a jeszcze chcą tym nielicznym co pracują, wydłużyć wiek emerytalny – mówi portalowi Ox.pl, wyraźnie poirytowany tą informacją Stanisław, pracownik jednego ze sklepu z odzieżą w Cieszynie. Teraz ustawowy wiek przechodzenia na emeryturę to 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Na razie jak się okazało, te informacje są nieprawdziwe. Niemniej jednak, rządowy raport „Polska 2030” wspomina o tym, że wiek emerytalny dla mężczyzn i kobiet zostanie wydłużony do 67 roku. Panią Genowefę z Międzyświecia irytuje pomysł zrównania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn - To nienormalne jest panie redaktorze. Mają nam wydłużyć wiek emerytalny, bo przez to, że pracujemy krócej, mamy niższe świadczenia. To chory pomysł. Chciałby pan dostać zastrzyk od 65 letniej pielęgniarki? Patrz pan, jak mi się ręce trzęsą a mam dopiero 52 lata...  
Na forach i w dyskusjach przewija się również temat grup „uprzywilejowanych”. W tej chwili wcześniej na emeryturę przechodzą np. nauczyciele, służby mundurowe czy górnicy – Uważam, że to sprawiedliwe, praca jaką człowiek wykonuje jest różna. Praca „na dole” jest specyficzna i wyniszczająca. Nie widzę, górnika w wieku 55 lat dajmy na to, zjeżdżającego na dół – odpowiada na nasze pytanie – czy to sprawiedliwe, że niektórzy idą na emeryturę wcześniej - górnik Andrzej (nazwisko do wiadomości redakcji,) który kilka lat temu przeszedł na emeryturę. W tej chwili dorabia w firmie ochroniarskiej. – No cóż żona pracuje, to co ja się będę nudził w domu, a tak pieniążków jest więcej – dodaje.

Jeżeli projekt w przyszłości wejdzie w życie, to wiek emerytalny dla Kobiet ulegnie wydłużeniu o 7 lat a mężczyzn o dwa lata. Biorąc pod uwagę wspomniany w tekście dokument oraz to, że podnoszenie przechodzenia na emeryturę na zachodzie stało się w tej chwili już faktem, prędzej czy później u nas będzie podobnie, ale czy sprawiedliwie?

[PL]