Auto na parking i 12 tysięcy zł kary
Kierowca z Macedonii Północnej nie miał przy sobie ważnego dokumentu o spełnianiu przez pojazd wymogów bezpieczeństwa. Tłumaczył, że brak wynika z tego, że w jego kraju długo trzeba czekać na taki dokument. Niestety jest on niezbędny, aby realizowany przewóz na podstawie zezwolenia CEMT był uznany za zgodny z przepisami. Kontrola drogowa nie skończyła się więc pomyślnie dla macedońskiego przewoźnika. Pojazd z ładunkiem trafił na strzeżony parking. Zostanie zwolniony po wpłacie 12 tys. zł kaucji oraz okazaniu ważnego na realizowany przewóz zezwolenia.
Kontrola miała miejsce w ubiegłym (w czwartek 10 marca) tygodniu w Cieszynie na drodze S-52 prowadzącej ku wyjazdowi z naszego kraju do Czech. Inspektorzy z wodzisławskiego oddziału śląskiej ITD zatrzymali do kontroli pojazd pochodzący z Macedonii Północnej.
- Zgodnie z okazanymi dokumentami przywieziono nim do Polski ładunek z Macedonii i pojazd wyjeżdżał już z naszego kraju z ładunkiem do Albanii. Inspektorzy zatrzymali go dosłownie na ostatnich metrach na terenie naszego kraju. Kontrola wykazała, że kierowca nie posiada w pojeździe certyfikatu bezpieczeństwa naczepy. Dokument ten z kolei jest niezbędny, aby uznać ważność przewozu międzynarodowego wykonywanego na podstawie okazanego zezwolenia typu CEMT/ECMT. Oznacza to, że nie tylko na terenie Polski, ale na całej trasie wykonywanych przewozów bez posiadania tego certyfikatu, przewóz był realizowany niezgodnie z zasadami – informuje ITD. w Katowicach
- Konsekwencją kontroli było zatrzymanie pojazdu członowego na parkingu strzeżonym. Przewoźnikowi wymierzona zostanie kara za brak zezwolenia, czyli 12 tys. zł. i na jej poczet musi wpłacić kaucję w takiej właśnie wysokości. Wpłata ta oraz okazanie ważnego na wykonywany przewóz zezwolenia pozwolą na kontynuowanie transportu – podsumowuje ITD.
Red.
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.