Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

(Aktualizacja) Czekają na kluczową decyzję

Wkrótce powinno być wiadomo, co dalej z remontem drogi w Pogwizdowie. Odpowiadała za nią firma żony Damiana Ogrodowskiego – biznesmena, który tragicznie zginął w połowie marca w Ustroniu. O dalszy los inwestycji niepokoją się mieszkańcy oraz władze gminy Hażlach.

Grzegorz Sikorski, wójt Hażlacha przyznał, że prace na drodze trwały do momentu wypadku. - Po tym tragicznym wydarzeniu zostały przerwane. Nic się tam nie dzieje – wyjaśnił. Inwestycje prowadzi cieszyńskie starostwo. - Wiem, że mają być rozmowy z firmą, która realizowała inwestycję. Czekam na informacje ze starostwa powiatowegopowiedział wójt.

Damian Ogrodowski razem z żoną pod Rybnikiem prowadzili konsorcjum budowlane. W skład działalności gospodarczej wchodziły dwie firmy – jedna zarejestrowana na biznesmena, druga na żonę. I to właśnie ona podpisała z cieszyńskim starostwem umowę na wykonanie prac w Pogwizdowie. 

Sylwia Pieczonka, rzecznik starostwa powiatowego w Cieszynie wyjaśniła, że prace zasadniczo posuwały się do przodu. Firma w momencie wejścia na plac budowy wypełniła oświadczenie, że jest wypłacalna oraz ubezpieczona. - W pewnym momencie nawet o dwa tygodnie wyprzedzili harmonogram robótwyjaśniła rzecznik.

W marcu pojawiły się jednak informacje, że przedsiębiorca ma problemy finansowe. Wkrótce po tych doniesieniach, w tragicznych okolicznościach zginął Damian Ogrodowski.

Sylwia Pieczonka poinformowała, że starostwo czeka obecnie na decyzję właścicielki firmy, czy będą w stanie kontynuować inwestycję w Pogwizdowie. Jeżeli okaże się to niemożliwe, żona tragicznie zmarłego biznesmena może dokonać cesji na rzecz innego przedsiębiorstwa, które dokończy modernizację. Takie rozwiązanie oznaczałoby, że starostwo nie będzie musiało ogłaszać nowego przetargu na wykonawcę, a przedsiębiorstwo z Rybnika nie zapłaci umownych kar.

Modernizacja drogi w Pogwizdowie kosztuje 10 mln zł. Z tej kwoty kilka milionów to środki zewnętrzne. - Inwestycja będzie skończona. Nie zostawimy rozkopanego Pogwizdowa. Pytanie tylko, czy będzie to robiła firma, która realizuje inwestycję od początku, czy ktoś innypodkreśliła rzecznik. 

Ogólnopolskie media, w tym gazeta Fakt donoszą od kilku dni, że po śmierci Damiana Ogrodowskiego, wypłaty nie otrzymuje blisko 100 pracowników konsorcjum. Ludzie nie są także w stanie skontaktować się z żoną tragicznie zmarłego biznesmena.

 Śledztwo w sprawie tragicznego wypadku prowadzi Prokuratura Rejonowa w Cieszynie.

Akualizacja 04.04.2024 godz. 15:40

Żona Damiana Ogrodowskiego, biznesmena, który zginął tragicznie w wypadku w Ustroniu, chce kontynuować modernizację drogi w Pogwizdowie.

Dziś w południe doszło do spotkania przedstawicieli firmy oraz Powiatowego Zarządu Dróg w Cieszynie. – Właścicielka chce jak najszybciej wrócić na plac budowy. Do najbliższej środy ma przedstawić kiedy i jak ma to się stać wyjaśniła Sylwia Pieczonka, rzecznik starostwa powiatowego w Cieszynie.

Grzegorz Sikorski, wójt Hażlacha, komentując tę informację stwierdził, że będzie zadowolony „ jak pojawią robotnicy, maszyny i prace się znowu zaczną”.

(ach)

 

źródło: ox.pl
dodał: red

Komentarze

8
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
2024-04-04 13:29:06
Selma: Dalszy konsekwentny rozwój powiatu. To będzie.
2024-04-04 13:43:05
vis: Wygląda na to że właścicielka firmy nawet nie wie gdzie i jakie roboty prowadzi jej własna firma.
2024-04-04 15:10:52
Naczelnik49: @vis Skoro wszystkim kierował mąż, to co się dziwisz.
2024-04-04 15:10:53
SAZAVA: świetny artykuł o tej firmie na Onet.pl ...tragedia
2024-04-04 21:31:07
polo1970: Damian Ogrodowski był przedsibiorcą z okolic Rybnika. W marcu zginął w wypadku samochodowym w Ustroniu. "Jego sportowy mercedes wbił się z impetem w tył ciężarówki" - opisuje "Fakt". Prokuratura Rejonowa w Cieszynie nadal wyjaśnia okoliczności wypadku. Śmierć biznesmena okazała się dramatem nie tylko dla jego rodziny. Praktycznie z dnia na dzień bez źródła utrzymania znalazło się także około 100 pracowników firm, którą prowadził Ogrodowski. Co gorsza, zgodnie z ustaleniami dziennika, droga od wypłaty zaległych wynagrodzeń nie jest prosta. Okazuje się także, że jeszcze przed śmiercią przedsiębiorcy jego firmy były na równi pochyłej.
2024-04-04 21:41:59
MieszkaniecOX: Sporo miast go pogoniło i obciążyło kosztami za zwlekanie i opieszałość w robotach. Więcej nie podpisywali z nim umów. Racibórz nakazał dokończyć i "wyp..." w podskokach. W Jastrzębiu macki ośmiornicy miejskiej dawały mu pole do popisu. A ten z 5 placów robót obkładał tylko rotacyjnie po jednym na różne dni tygodnia żeby coś się działo. Płacił tylko robotnikom to co w kopertach i pod stołem. Reszta czekała nawet po 3-4 miesiące na zaległe wypłaty.
2024-04-05 09:18:30
Naczelnik49: "Żona chce kontynuować modernizację drogi w Pogwizdowie." - ciekawe czym, skoro maszyny wg "Faktu" zajął komornik, a setka pracowników od trzech miesięcy nie widziała wypłat.
2024-04-05 11:27:08
Bugs: Chce wygrać w lotto ale nie kupując losów - na podobnej zasadzie "można chcieć kontynuować"
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: