10.000 zł rekompensaty za utratę prawa do deputatu węglowego - dla kogo?
Deputat węglowy, to świadczenie dla pracowników niektórych sektorów gospodarki, będące częścią wynagrodzenia za pracę. Nie wchodzi on w skład pensji, jest traktowany jako dodatek. W górnictwie wysokość deputatu węglowego jest uwarunkowana tym, u jakiego pracodawcy osoba uprawniona jest zatrudniona. W kopalniach deputat węglowy przysługuje również emerytom oraz rencistom.
Zgodnie z założeniem ustawy z dnia 24. Października osoby uprawnione do pobierania takiego deputatu mają prawo to stracić, jednak jako rekompensatę otrzymają jednorazowo 10.000 złotych netto. Wiąże się to jednak z tym, że w przyszłości żadnych dodatków na zakup węgla, czy też samego węgla otrzymywać nie będą. Oczywiście ustawa jest wynikiem wypowiedzenia prawa do deputatu przez niektóre spółki węglowe, co miało miejsce w ostatnich latach.
Aby otrzymać taką rekompensatę, trzeba jednak o nią wystąpić. Osoby uprawnione muszą wypełnić odpowiedni wniosek oraz złożyć go w terminie do 18. Listopada w centralach spółek kopalnianych, które zostały ustawą objęte. Wnioski można przesłać również pocztą, w tej sytuacji datą wiążącą będzie data stempla pocztowego.
W ciągu pierwszego tygodnia obowiązywania ustawy (do 31.10), zgodnie z danymi podanymi na stronie Ministerstwa Energii, złożonych zostało 140 tysięcy wniosków, to jednak nie koniec. Szacunkowo do wypłaty jednorazowej rekompensaty jest uprawnione około 235 tys. osób, będących czynnymi górnikami, emerytami, rencistami, a także wdowami po górnikach. Jest jednak jedno „ale”.
- Do pobrania świadczenia będzie uprawnione około 235 tyś. osób, jednak około 12 tyś. takiego prawa nie będzie posiadało – mówił Grzegorz Tobiszowski, wiceminister do spraw energii w czasie dyskusji nad ustawą wprowadzającą rekompensatę. – O wypłatę rekompensaty nie będą mogły ubiegać się osoby, które otrzymywały takie świadczenie z ZUS. W tym wypadku świadczenie nazywane deputatem węglowym zostało w sposób legalny wypowiedziane, a ujęcie tych osób w ustawie mogłoby spowodować, że mogłyby one się domagać przywrócenia prawa do deputatu, co spowodowałoby liczne problemy - dodał.
W czasie rozmów w sejmie swoje zdanie przedstawił również poseł Krzysztof Sitarski: – Ustawa ta nie dotyczy również osób, które są zatrudnione na podstawie nowych umów w kopalniach – tłumaczył – osoby, które zostały zatrudnione niedawno, bądź też podpisały nową umowę o pracę z aneksem, dotyczącym rezygnacji z prawa do deputatu węglowego, również nie mają prawa do rekompensaty. W takiej sytuacji może znajdować się około 9 tyś. osób.
Jakie więc warunki należy spełnić, aby mieć prawo do otrzymania rekompensaty? Trzeba:
1. mieć ustalone prawo do emerytury lub renty
2. pobierać emeryturę lub rentę
3. otrzymywali węgiel w naturze lub w ekwiwalencie pieniężnym do dnia:
- do dnia 31.12.2011 r. w „Kazimierz-Juliusz” sp. z o.o.
- do dnia 31.12.2014 r. w Kompanii Węglowej S.A.
- do dnia 31.12.2014 r. w Jastrzębskiej Spółce Węglowej S.A.
- do dnia 31.12.2014 r. w Katowickim Holdingu Węglowym S.A.
- do dnia 17.10.2017 r. na skutek zawarcia porozumienia w sprawie zmiany ZUZP w LW Bogdanka S.A.
- do dnia 15.10.2017 r. w Tauron Wydobycie S.A.
4. od kilku lat nie otrzymują deputatu, ponieważ prawo do tego świadczenia zostało wypowiedziane przez spółki węglowe.
5. Nie posiadają takiego uprawnienia osoby pobierające deputat z ZUS, bądź też pracujące na postawie nowych umów, zawierających odpowiedni aneks.
Samo posiadanie prawa do deputatu jednak nie gwarantuje nam, że go otrzymamy, gdyż rekompensata nie jest przyznawana z urzędu. Osoby, które nie złożą odpowiedniego wniosku terminie (18 listopada 2017, a więc w terminie 21 dni od wejścia ustawy w życie) utracą prawo do tego jednorazowego świadczenia bezpowrotnie.
JŚ
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.



























Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
