Zaryzykowali i uratowali
W okresie zimowym, szczególnie przy tak silnych mrozach, jakie panują obecnie za oknem, niebezpieczeństwo czyha nie tylko na ludzi, ale również na naszych braci mniejszych
- Szanowno redakcjo, byłem świadkiem ratowania przymarzniętego ptaka w Olzie przez przypadkowych przechodniów – napisał do nas pan Tomasz Nawracała. Do zdarzenia doszło dnia 26.01.2010r w Cieszynie na Al. Jana Łyska naprzeciwko Juwenii o godzinie 9:00. W opinii pana Tomasza przymarznięty w Olzie ptak to prawdopodobnie kurka wodna (Gallinula chloropus) i na terenie Polski gatunek ten jest objęty ścisłą ochroną gatunkową. - Podobno Ci ludzie dzwonili do straży miejskiej, sami zdecydowali się ratować tego ptaka. Bardzo szybko zorganizowali drabinę młotek i długą deskę potrzebną im do przybliżenia się i wyrąbania z lodu tego zwierzęcia, które znajdowało się 5m od brzegu – relacjonuje pan Tomasz Nawracała
Ludziom, którzy zdecydowali się na zorganizowanie w krótkim czasie takiej akcji należy się szacunek i podziw. Dzięki fotografiom nadesłanym przez pana Nawracałę widać, że są osoby, którym nie jest obojętny los zwierząt, tym bardziej w tak niskich temperaturach, jakie panują na zewnątrz w ostatnich dniach.
To nie jedyna akcja ratowania zwierzęcia w ostatnim czasie na terenie Cieszyna. W dniu 25.01.2010r patrol straży miejskiej otrzymał zgłoszenie o uwięzionym (przymarzniętym) łabędziu na rzece Olzie. Nietypowa interwencja potwierdziła się. Łabędzia uwolnili Czescy strażacy.
[PL]
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.