Wisła. Stawka za śmieci w górę
Jak wyjaśniał burmistrz Tomasz Bujok, system gospodarki odpadami komunalnymi w Wiśle od 2020 roku się nie bilansuje - deficyt na ten moment wynosi 960 tys. zł. - Podwyżka cen do tych, które myślę że wspólnie wypracowaliśmy - chociaż po burzliwych dyskusjach - na poziomie 31 i 28 zł pozwoli na bieżąco sfinansować system śmieciowy zakładając oczywiście, że ilość odebranych śmieci będzie na tym samym poziomie co w 2021 roku. Wątpię jednak, żeby tak było, bo z roku na rok ona wzrasta: w 2019 roku liczba wynosiła 2632 tony, a w 2021 - 3644 tony - wyliczał.
Jak dodał, nowe stawki nie pozwolą w pełni zrównoważyć kosztów systemu. - Aby tak było, wzrost powinien być rzędu 8-9 zł od osoby. Jeśli podejmiemy dziś decyzję, że stawkę chcemy utrzymać na poziomie 26 i 23 zł jak dotychczas, to conajmniej na następnej sesji będziemy oczekiwać od państwa informacji - my też będziemy musieli się nad tym zastanowić - gdzie mamy ograniczyć koszty na poziomie około dwóch milionów złotych. Już w lutym bądź marcu będziemy musieli pokazać oszczędności na wydatkach bieżących w tej kwocie, bo przypomnę, że tegoroczny budżet w przypadku właśnie wydatków bieżących nie spina się nam kwotą 1,5 mln zł - o tyle mieliśmy mniejsze dochody bieżące od wydatków bieżących. Dlatego jeśli dziś nie podejmiemy decyzji, w lutym będziemy musieli ciąć koszty na wysokość około dwóch milionów złotych. Czy jest na to gotowa oświata? Czy możemy odłożyć modernizację dróg? Nie mówimy o inwestycjach - na nie możemy pozyskiwać środki zewnętrzne. Ciąć musimy wydatki bieżące, więc właśnie oświetlenie, oświatę, remonty, pensje, odśnieżanie, koszenie i utrzymanie zieleni, energii elektrycznej, ogrzewania czy sprzątania - podkreślał Bujok.
Głos w dyskusji zabrała też radna Barbara Kędzior, która zwróciła się do mieszkańców. - To od naszależy stawka za odbiór śmieci. Dobrze by się było zastanowić nad podrzucaniem śmieci - wszyscy wiemy, że taki proceder istnieje i jako rada oraz urząd będziemy z tym walczyć. Mówi się też dużo o ochronie środowiska, dlatego też trzeba pomyśleć, jak zmniejszyć ilość śmieci w gospodarstwach domowych - zaznaczała.
Do jej wypowiedzi odniósł się burmistrz. - Mam nadzieję - chociaż czasami mam co do tego wątpliwości - że mieszkańcy nie postrzegają podejmowanych przez nas decyzji jako chęci zrobienia im na złość. Nie mamy takich intencji, przecież sami też jesteśmy mieszkańcami, to dotyka też naszych bliskich. Zdaję sobie sprawę, że po dzisiejszej uchwale wielu osobom w swoim gabinecie będę musiał indywidualnie tłumaczyć. Nie pozwolę sobie na to, żeby mieszkańców, którzy już się zapowiedzieli, nie przyjąć.
Warto dodać, że w grudniu Rada Miasta Wisły podjęła uchwałę, która zmienia sposób wyliczania stawki za odbiór śmieci dla hotelarzy, która obowiązywać będzie jednak od stycznia 2023 roku. Miesięczną opłatę obliczać indywidualnie dla każdego przedsiębiorcy, mnożąc ilość metrów kwadratowych powierzchni na której jest prowadzona działalność gospodarcza razy 1 zł (gdy odpady są zbierane selektywnie) lub razy 4 zł (gdy nie są). To właśnie temat tych zmian oraz podniesienia opłat dla "zwykłych" Wiślan poruszył przewodniczący Janusz Podżorski. - Podwyżka dotknie mieszkańców, którzy będą musieli pokryć część kosztów systemu, bo tak jak pan burmistrz mówił, nie pokryje wszystkich. Ubolewam jednak, że za to będą musieli zapłacić zwykli mieszkańcy. Cieszę się jednak, że w końcu w grudniu udało się uchwalić - minimalnie, ale jednak - opłatę za gospodarowanie odpadami komunalnymi dla osób prowadzących działalność z wynajmem pokoi. Szkoda tylko, że wchodzi ona w życie od stycznia 2023 roku. Jestem po rozmowach z wieloma radnymi i mogę powiedzieć, że większość - przynajmniej dziesięciu radnych - jest za tym, aby przyspieszyć termin wejścia w życie tej uchwały.
- Dziś nie jestem w stanie określić, czy to możliwe - mówił burmistrz. - Wprowadzenie zmian to trudne organizacyjnie wyzwanie, tak jak wyłonienie wykonawcy. Dziś już mamy go wybranego, ale tylko w przypadku odbioru śmieci od mieszkańców, a nie od działalności gospodarczych. Hipotetycznie więc może być tak, że do jednego budynku w którym mieszkają ludzie, a część jest wynajmowana, będą jeździć dwie firmy do odbioru śmieci, w różnych okresach. Pytanie, czy to nie spowoduje, że ktoś będzie kombinował i nie będzie przerzucał śmieci z jednego kontenera do drugiego - wyjaśniał dodając, że w ciągu 2-3 tygodni przedstawi radnym możliwe scenariusze przyspieszenia wejścia w życie uchwały dotyczącej odbioru śmieci od przedsiębiorców z branży hotelarskiej.
Nagranie z sesji dostępne poniżej, dyskusja o odbiorze śmieci rozpoczyna się w 2 godzinie i 45 minucie transmisji:
KR
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.