Wisła: Skocznia z nowym rekordem, a Żyła najlepszy
Rekord Krafta nie pobity, ale...
Rekord obiektu z Wisły Malinki ustanowiony przez Stefana Krafta ponad 20 lat temu nie został pobity, a jednak skocznia ma nowy rekord. Dlaczego? Wszystko przez przebudowę i „wyzerowanie” rekordów.
Przed zawodami TVP Sport donosiła, że FIS wyzerował poprzedni rekord skoczni przed rozpoczęciem zawodów w 2024 roku. Wszystko przed przebudowę, którą przeprowadzono na obiekcie w Wiśle Malince. FIS uznała zatem, że jest to jakby nowy obiekt i wyzerowała rekordy dla niego. Wiadomo było zatem, że pierwszy skoczek, który będzie skakał w kwalifikacjach będzie „rekordzistą” i tak się stało – pierwszy wczoraj (12.01.2024) pofrunął na 114,5 metra Jakub Wolny i przez chwilę mógł cieszyć się z „rekordu skoczni”.
Wkrótce potem jednak pokonali go kolejni skoczkowie, m.in. Klemens Murańka, Aleksander Zniszczoł, czy Andreas Wellinger i Manuel Fettner, którzy lądowali powyżej 130 metra. ale nowym rekordzistą skoczni został Anze Lanisek. Ostatecznie nowy rekord obiektu należy do Słoweńca, który uzyskał najlepszy wynik 134,5 metra, wygrał kwalifikacje i ustanowił „nowy” rekord skoczni im. A. Małysza.
Żyła najlepszy wśród Polaków
Kwalifikacje poszły Polakom nie najgorzej, bo siedmiu zobaczymy w konkursie indywidualnym w niedzielę. Najlepszy z Polaków był Piotr Żyła i Aleksander Zniszczoł którzy skoczyli po 125,5 metra. Więcej punktów dostał Żyła i to on z biało-czerwonych zajął najlepsze 12. miejsce.
- Jestem zadowolony z tego, co zaprezentowałem dzisiaj. Wyglądało to fajnie, wykonałem dobrą robotę - oznajmił wiślanin. Klubowy kolega Żyły był dziś 15., co nie do końca go usatysfakcjonowało. - Pozostały chyba pewne przyzwyczajenia i nie do końca trafiłem w próg. Szkoda tych kilku metrów, bo mogło być jeszcze lepiej - stwierdził Zniszczoł.
Metr bliżej od wspomnianego duetu lądował Dawid Kubacki, finalnie sklasyfikowany na 13. pozycji. - Rewelacyjne skoki może to nie były dziś z mojej strony, ale na pewno przyzwoite, jak na tą nową wersję skoczni w Wiśle - powiedział Kubacki.
Równe próby długości 121,5 m oddali Kamil Stoch (22. miejsce) i Klemens Murańka (38. miejsce). W niedzielnym konkursie wystartuje także 47. Paweł Wąsek, w kwalifikacjach osiągający 110 m, a jako ostatni przepustkę do zawodów zdobył Jakub Wolny (114,5 m).
Do zawodów nie zakwalifikowali się Maciej Kot (115 m) oraz Andrzej Stękała (114,5 m).
Dziś (13.01.2024) o 16:00 rozpocznie się w Wiśle rywalizacja duetów, z polskich duetów wystartuje Piotr Żyła w parze z Dawidem Kubackim. Transmisja w TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej i Smart TV od godziny 15:00. Konkurs również będzie można obejrzeć w TVP 1 oraz TVP Sport. Skoki skomentuje duet Przemysław Babiarz i Stanisław Snopek.
Konkurs indywidualny w Wiśle przewidziano na niedzielę 14 stycznia na godzinę 16:00.
NG/[materiały prasowe PZN]
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.