Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Nowe kalendarze regionalne na Nowy 2016 Rok

Nowe kalendarze regionalne na rok 2016 zaprezentowano 18 grudnia w Książnicy Cieszyńskiej. W tym roku na rynku pojawiło się siedem tytułów: ''Kalendarz Beskidzki'', ''Kalendarz Cieszyński'', ''Kalendarz Goleszowski'', ''Kalendarz z Istebnej, Jaworzynki i Koniakowa'', ''Kalendarz Miłośników Skoczowa'', ''Kalendarz Śląski'' oraz ''Kalendarz Ustroński''.

– Nasz kalendarz jest przede wszystkim do czytania – mówi Jan Picheta z wydawanego w Bielsku „Kalendarza Beskidzkiego”. Znalazło się w nim aż czterdzieści osiem tekstów, z których połowa dotyczy naszego regionu m.in. „Cesarocki porządek świata (z mitów Śląska Cieszyńskiego”, czy rozmowa z dyrektorem polskiego gimnazjum w Czeskim Cieszynie Andrzejem Bizoniem. Natomiast w „Kalendarzu Cieszyńskim” najciekawsze są artykuły związane z tematyką II wojny światowej. – Historia Stalagu Teschen, egzekucje na cmentarzach żydowskch, sylwetka Władysława Babińskiego, działającego w wiedeńskiej grupie sieci wywiadowczej AK „Stragan”. A reszta to jest taka kalendarzowa klasyka – przedstawia pokrótce swoje dzieło Mariusz Makowski.

Tematyka wojenna zdominowała także „Kalendarz Goleszowski”.
– Cała historia wojenna. Nawiązujemy do książki Pawła Stanieczka „Arbeitslager Golleschau – dzieje podobozu”. O losach Żydów w czasie II wojny okiem dziecka napisał nam to, co jeszcze pamięta pan Jan Gluza z Dzięgielowa, malarz. Ale mamy też tematykę lżejszą, od pani Bogdany Zakolskiej „Salonowe życie cieszyniaków” czy przygody podróżnicze naszych mieszkańców. I oczywiście poezja. Każdy znajdzie tu coś dla siebie – podkreśla Małgorzata Szteler-Furmaniuk.

Podobnie i w „Kalendarzu Ustrońskim”. – Mamy treści o charakterze szerokim, ale mamy też historie jednostkowe np. naszymi bohaterami są orator i erudyta Marian Żyromski, profesor Uniwersytetu Śląskiego, ale też człowiek-orkiestra, muzyk, malarz i gawędziarz Oswald Szczurek, również grafik Paweł Steller, lotnik Jan Cholewa – wymienia jednym tchem Lidia Szkaradnik. A że przyszłym roku jest trzydziestolecie muzeum oraz szpitala „Równica”, także i tym instytucjom poświęcone są specjalne artykuły.

Angelika Ogrocka z „Kalendarza Miłośników Skoczowa” mówi, że skoro kalendarz, to podzielony został na miesiące, a każdy miesiąc ma jakiś motyw przewodni. – W lutym muzyka, w lipcu takim motywem są odkrycia, czyli archeologia, a grudzień to twórczość. Ponadto każdy miesiąc rozpoczyna się fotografią jakiegoś młodego skoczowskiego artysty. Również fotografiami rozpoczyna się każdy miesiąc w redagowanym od kilku już edycji przez Izabelę Kraus-Żur zaolziańskim „Kalendarzu Śląskim”. Jest to dwanaście dziennikarek zza Olzy. – W 2012 wymyśliłam sobie, że będzie zawsze jakiś motyw przewodni, taka nić, której się cały kalendarz będzie trzymał i pod to będą dobierane również artykuły. I ten poświęcony jest kobietom, z prostego powodu, że ciągle od mężczyzn słyszę, że oni nie wiedzą jakie my jesteśmy.

Najmniejszym i najbardziej skromnym wydaje się na pierwszy rzut oka „Kalendarz z Istebnej, Jaworzynki i Koniakowa”.
– Jest to kalendarz peryferii Śląska Cieszyńskiego – nie ukrywa Józef Michałek. Jednak na tych raptem stu stronach ukazane są postaci, o których nawet mieszkańcy Trójwsi jakoś zapominają. – Ostatnio młodzież wracająca z Norwegii odkryła, że w Tromso, czyli już całkiem na północy, jest grób gdzie spoczywa Wiesława Michałek pochodząca z Istebnej i pierwsza przeorysza znajdującego się tam klasztoru – pierwszego klasztoru żeńskiego wybudowanego w Norwegii od czasów reformacji. Gdzieś na peryferiach świata jest ten ślad istebniański. Inną postacią jest Basia Wałach, córka Jana Wałacha, też zapomniana i pewnie gdyby nie było naszego „Kalendarza”, to artykuł o niej nigdzie nie zostałby napisany. Wreszcie refleksje Małgosi Kiereś. Jak to ona dostrzega przemiany, które się dokonują, że odchodzą te nasze zwyczaje, że tylko przy okazji kolejnych konkursów są przypominane, że to już nie dzień codzienny…

I to tak w największym skrócie, co mieszczą w sobie najnowsze wydania regionalnych kalendarzy Anno Domini 2016. Ale już niebawem pojawią się na naszym portalu recenzje poszczególnych wydawnictw.

(ÿ)

źródło: ox.pl
dodał: BT

Komentarze

0
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: