Trzyniec pokonał Vitkovice w derbach Moraw
W Ostravar Arenie zgromadziło się ponad 10 tysięcy kibiców, więc wszystkie wejściówki zostały sprzedane. Jednak większość zasiadających, nie miała zbyt wiele powodów do radości po pierwszych 20 minutach.
Trzyniec rozpoczął tak, jak nas do tego przyzwyczaił. Podopieczni Vaclava Varadi zmusili rywali do głębokiej obrony. Wynik spotkania mógł otworzyć Aron Chmielewski, ale Polak nie trafił do odkrytej bramki. Jednak goście i tak szybko dopięli swego. W 3. minucie Daniel Rakos pokonał Bartosaka i Stalownicy prowadzili 1:0. Tuż pod koniec pierwszej tercji, bo 43 sekund przed jej zakończeniem, Jakub Petruzalek podwyższył prowadzenie.
Gospodarzom nie wyszedł wstęp również do drugiej części spotkania. Nie ubiegło pięć minut od wznowienia drugich dwudziestu minut, a na tablicy wyników widniało już 0:3. Tym razem na listę strzelców wpisał się Ondrej Kovarcik. Vitkovice zdołały odpowiedzieć na to trafienie za niespełna 120 sekund. Grając 5 na 3, skuteczny okazał się Baranka. Jak się później okazało, był to pierwszy i ostatni raz w tym meczu, kiedy Simon Hrubec musiał wyciągnąć krążek ze swej bramki.
Trzecia tercja to napór gospodarzy, który udanie bronili trzynieccy hokeiści.Ale to po drugiej stronie tafli doszło do kapitualcji. Strzelec trzeciej bramki - Ondrej Kovarcik - wykorzystał rzut karny i spotkanie zakończyło się zwycięstwem gości. Dzięki tym trzem punktom, Stalownicy awansowali na trzecie miejsce, kosztem hokeistów z Vitkovic. W następnym spotkaniu Trzyniec podejmie, w Werk Arenie, Hradec. Mecz zaplanowano na jutro (28.01).
Na ledě Vítkovic vítězíme 4:1, domů si přivezeme tři body a v tabulce jdeme právě před dnešního soupeře! ? #VITvTRI #DERBY pic.twitter.com/509yxQBNdH
— HC Oceláři Třinec (@hcocelaricz) 26 stycznia 2018
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.