„To był bardzo trudny i wymagający sezon”
Rajd Świdnicki ukończyli zaraz za pierwszą „3”, a o podium otarli się również podczas Rajdu Rzeszowskiego. Szejowie nieźli spisywali się w Rajdzie Śląska, gdzie przez moment prowadzili w klasyfikacji generalnej. Najszybsi bracia w Polsce nie mogli sobie wymarzyć lepszego zakończenia sezonu – podczas Rajdu Barbórka zajęli 3. miejsce w odcinku specjalnym na Karowej.
- Mieliśmy trochę pecha (przyp. red. – awaria podczas Rajdu Wisły), z którym toczyliśmy nierówną walkę. Jednak cieszę się, bo pokazaliśmy kolejny raz naszą prędkość i potencjał. Wygrywaliśmy odcinki specjalne, prowadziliśmy w rajdzie, kilka razy dosłownie otarliśmy się o podium. Nasz występ na Karowej na długo pozostanie w mojej pamięci, to było coś wspaniałego, niesamowite emocje – podsumował Jarosław Szeja.
- Bardzo dziękuję partnerom, bez których nasze starty nie byłyby możliwe. Każdy nasz sukces jest możliwy dzięki waszemu wsparciu – dziękuję. Wierzę, że będziemy na tym budować, a sezon 2023 będzie jeszcze bardziej owocny – dodał ustronianin.
ap
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.