Święta, święta i po... choinkach
Zgodnie z regulacjami prawa, drzewko powinniśmy pociąć na kawałki, a następnie zapakować je do worka na odpady bio. Dlaczego? - Jeżeli mamy przekazać np. choinkę do kompostowni, to ona nie przyjmuje jej w całości. Musi być rozdrobniona - słyszymy w firmie Tros-eko, która wywozi śmieci z terenu Goleszowa i Dębowca.
Czy jednak rzeczywiście każde drzewko musimy pociąć siekierą, a głównym "winowajcą" takiego stanu rzeczy są kompostownie odpadów bio? Jak się okazuje, niekoniecznie. - Jeżeli gmina w warunkach przetargowych ustaliła, że odbiera od mieszkańców odpady biodegradowalne jedynie w workach, to taki odpad może być odebrany tylko i wyłącznie w worku. Zazwyczaj choinki można zawieźć w całości do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych - mówi nam Grzegorz Pilarski, kierownik kompostowni Best-Eko z Rybnika.
Podobne stanowisko słyszymy w Wiśle. - W Punkcie Selektywnej Zbiórki Odpadów mamy specjalny kontener na odpady bio. My ich zazwyczaj nie zabieramy z posesji, mieszkańcy sami sobie je przywożą. Jeśli komuś się chce pociąć choinkę i dać do worka, to my ją zabierzemy spod domu, ale raczej mieszkańcy sami sobie je w całości zawożą do PSZOK-u - mówi nam pracownik Ekoplastu, który pod nadzorem ma właśnie gród pod Baranią Górą. Jak dodaje, sytuacja wygląda podobnie w Istebnej.
Wygląda więc na to, że każda gmina ma własne, indywidualne regulacje w sprawie odbioru odpadów biodegradowalnych. Czy istnieją jednak jakieś uniwersalne rozwiązania? Z pewnością nie są nimi:
- Zostawianie choinek w lasach
- Stawianie ich w kontenerach na odpady zmieszane (za to może grozić nawet mandat do 500 zł!)
- Wyrzucanie drzewek przez okna bloków (co zatrważające, zjawisko czasami wciąż jest praktykowane).
Symbol świąt Bożego Narodzenia możemy jednak w ciekawy sposób wykorzystać. Oczywistym wydaje się posadzenie go np. w ogrodzie (jeśli kupiliśmy drzewko w doniczce).
To nie jedyny sposób - choinkę można bowiem... zjeść. - Kozy jedzą igły oraz korę. Igły zawierają dużą ilość witaminy C, a poza tym mają również substancję, która sprawia, że kozy się naturalnie odrobaczają. Jest to dla nich taka bomba witaminowa, zwłaszcza w ciągu zimy, kiedy trawa nie ma wartości odżywczych - mówi nam Ewelina Szuścik z Gospodarstwa Kozie Pole w Zebrzydowicach. W zakończonej już akcji przyjmowania choinek, do jej gospodarstwa trafiło ponad 300 drzewek. Jak dodaje Szuścik, zwierzętom powinno wystarczyć pokarmu aż do świąt Wielkiejnocy.
KR
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.