Śniadanie z literaturą
Śniadanie miało związek z wydarzeniem „Noc/dzień słowa” na cieszyńskim Zamku. Podczas dyskusji padały tytuły ulubionych książek, czy tomików poezji. Wśród wybranych dzieł nie zabrakło również utworów stworzonych na Śląsku Cieszyńskim.
Dyskusja nie ograniczała się jednak do samego polecania sobie dzieł, starano się odpowiedzieć na pytanie, jaka forma literacka jest bezpieczna o poranku – Rano zdecydowanie preferowane są krótkie formy literackie, ponieważ te długie są zbyt niebezpieczne. Człowiek może zapomnieć o reszcie obowiązków i oddać się czytaniu. Czy jednak zaczynamy dzień od literatury? Czytamy książkę, a może gazetę? – pytała dyrektor Zamku Ewa Gołębiowska. Odpowiedzi było wiele. Część osób przyznawała, że faktycznie, zaczynają dzień od przygody z książką, szczególnie w ostatnim, deszczowym okresie. Część wskazywała jednak, że książka to przygoda na wieczór, gdyż wtedy jest zdecydowanie więcej czasu na odbycie podróży do wykreowanego przez autora świata.
Podczas spotkania podkreślano, że organizacja wydarzenia była potrzebna, gdyż w ostatnim czasie życie kulturalne było mocno ograniczone. Organizatorzy trzymali kciuki za unormowanie sytuacji i możliwość powrotu do spotkań, dyskusji i działań artystycznych.
JŚ
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.