Skandal w Błogocicach! Nielegalny alkohol i konflikt z władzą w tle
Tokaj, rabunki i spór
Do skandalu z udziałem Jerzego Sobka - wyjątkowo pozwalamy sobie upublicznić nazwisko podejrzanego - doszło w 1611 roku. Ten szanowany w Błogocicach szlachcic, który od ponad dekady był właścicielem tamtejszego zameczku, postanowił zająć się produkcją alkoholu. Interes jednak nie przypadł do gustu księciowi Adamowi Wacławowi oraz cieszyńskiemu cechowi winiarzy. - Sobek szynkował winem w Błogocicach, czym naruszał miejskie prawo jednej mili, w obrębie której nikt nie mógł sprzedawać i konkurować z cieszyńskim cechem winiarzy. W roku 1611 książę Adam Wacław zwrócił się do właściciela Błogocic o sprzedaż beczułki tokajskiego wina, Sobek jednak odmówił. Książę napisał do niego pełen wymówek list - piszą Kazimierz Jaworski oraz Wojciech Grajewski w artykule "Szlachta w Końskiej", opublikowanym w Pamiętniku Cieszyńskim, tom 23.
Wydawać by się mogło, że spór o beczułkę wina nie może przynieść poważnych konsekwencji. Jak jednak pokazuje historia, konflikt o cieszyński tokaj mocno zaognił relacje na linii Cieszyn - Błogocice. Książę Adam Wacław przeniósł bowiem swoją niechęć i wrogość z ojca (Jerzego [II] Sobka) na syna (Jerzego [III]). - W roku 1616, już po śmierci Jerzego [II], za zgodą księcia młodzi członkowie cechu winiarzy z pomocą pachołka zamkowego rozbili błogocickie piwnice i wypili na cieszyńskim rynku w obecności księcia zrabowane wino - wyjaśniają historycy dodając, że do podobnego aktu wandalizmu doszło wiele lat później - w 1644 roku. - Z rozkazu księżnej Elżbiety Lukrecji członkowie cechu winiarzy zajęli młode wino i piwo w Błogocicach - podkreślają Jaworski i Grajewski.
Trafił swój na swego
Postać księcia Adama Wacława jest jednak równie barwna, co błogocickiego szlachcica. Ów przedstawiciel rodu cieszyńskich Piastów - na rok przed opisywanymi wyżej wydarzeniami - postanowił bowiem zmienić wiarę z protestanckiej na katolicką. - Decyzja księcia o zmianie dokonała się nagle i zaskoczyła wszystkich. Uważa się, że książę, nie posiadający specjalnych tajemnic przed otoczeniem, raczej nie kryłby takiego zamysłu, gdyby przygotowywał się do niego przez dłuższy czas - pisze Anna Machej w artykule "Adama Wacława, księcia cieszyńskiego, zmiana wyznania w 1610 roku i okoliczności tego wydarzenia".
Jak jednak dodaje autorka, niekoniecznie musiało tak być. - Przybywając w 1610 roku do Cieszyna, książę przyprowadził ze sobą jezuitę Jerzego Dingenauera. Był już więc przygotowany do podjęcia tego kroku, bądź też - choć przyznajemy, iż jest to śmiała, pozbawiona podstaw źródłowych hipoteza - już wcześniej dokonał konwersji, w Cieszynie jedynie uczynił to publicznie, celem dania przykładu swoim poddanym.
Zameczek a cieszyński park
Na zakończenie warto też wspomnieć, że losy zameczku w Błogocicach przeplatają się z historią nadolziańskiego grodu także w późniejszym okresie. - W 1800 roku Wilhelm Mundy założył w dworze oraz pobliskim folwarku i młynie wałkownię sukna, skąd wzięła się miejscowa nazwa "Pod Wałką" - pisze Mariusz Makowski w książce "Szlacheckie siedziby na Śląsku Cieszyńskim".
KR
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.








Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
