Prezes wyciąga armaty
21.11.2012 19:10
W styczniu czeka nas duże wydarzenie sportowe. Wisła gościć będzie najlepszych skoczków. Na skoczni im. Adama Małysza rozegrany będzie jeden z konkursów Pucharu Świata. Organizatorzy wypatrują śniegu, szykują już armatki do naśnieżania. Zawody zaplanowane są na 9 stycznia 2013. Ale tzw. draft, czyli wstępny kalendarz PŚ zakładam że również w sezonie 2013/14 Wisła znajdzie się na liście miast, w których rozegrany zostanie Puchar Świata.
O organizacji i planach, z Andrzejem Wąsowiczem wiceprezesem Polskiego Związku Narciarskiego, rozmawia Jan Bacza.
Jak wyglądają przygotowania do tego wydarzenia?
Przygotowania określę na ponad 90%. Kończymy układanie systemu mrożenia na najeździe, są tam drobne przeróbki. Wyciągam armaty do śnieżenia i czekamy na mróz. Szczerze mówiąc wolę, żeby nadszedł mróz niż mocne opady śniegu.
Wspomniał pan o nowym systemie mrożenia, to jakieś znaczące zmiany, czy po prostu po lecie to normalna procedura, że na tory zakłada się te urządzenia?
Po okresie eksploatacji zrobiliśmy pewne udoskonalenia. Końcówka progu nie mroziła jak należy. Dołożyliśmy tam trzy elementy, tak aby tory lodowe były zdecydowanie zalodzone. Takie preferuje się na Pucharze Świata.
A co w przypadku, kiedy nie będzie śniegu i mrozu? Zdarzają się różne sytuacje.
Mamy już przykład z tego sezonu, że dwa konkursy kontynentalne są przesunięte. Myślę, że kalendarz PŚ jest tak napięty, że nie zmieścilibyśmy się już w tym sezonie. Ale jak wiemy w drafcie Wisła figuruje na przyszły sezon 2013/14. Ja jednak takiego wariantu nie zakładam, żeby zawody odwołać. Starzy beskidzcy górale mówią, że będzie w tym okresie zima.
To wielki test dla organizacji tego typu dużych zawodów, chociaż macie już wcześniejsze doświadczenia.
Tak, te trzy Grand Prix to są podobne zawody. Aczkolwiek wolę organizować w lecie zawody, bo są one prostsze niż w zimie. Chociażby nie jesteśmy uzależnieni od pogody. W drugi dzień świąt mamy konkurs świąteczny i przed samym samym pucharem w dniach 5 i 6 stycznia jest Puchar Kontynentalny w kombinacji. Jestem pewien że zdążymy na te wszystkie zawody przygotować obiekty. Jeśli chodzi o organizację, to współpracujemy z miastem, dążymy do tego aby dołożyć jeszcze dodatkowe trybuny. Zainteresowanie jest bardzo duże. Kibice na pewno dopiszą.
Bilety można kupować, miejsc siedzących chyba już nie ma?
Została jeszcze niewielka część dla kibiców z naszego regionu, w internecie rzeczywiście wszystkie się już rozeszły. Dlatego też te kolejne tysiąc miejsc siedzących na dodatkowych trybunach.
W Wiśle zawsze zmorą jest kwestia transportu i dojazdu. O ile w lecie nie ma z tym większych problemów, to jednak w zimie brakuje tutaj szerokie drogi i poboczy.
Wprowadzamy system przywożenia i odwożenia kibiców z centrum miasta autobusami . Toczą się rozmowy z Kolejami Śląskimi. Chcemy, aby ci kibice, którzy zakupią bilet na Puchar Świata, mieli za darmo przejazd na linii Katowice – Wisła. Na miejscu odbieramy ich na dworcu i dowozimy na skocznię.
Może za wcześnie o tym mówić, ale czy droga przejazdowa będzie zamknięta? Są decyzje?
Nie będzie zamknięta. Nie po to budowano tunel, aby teraz drogę blokować. Będzie jedynie zmiana organizacji ruchu. Jezdnia, ze względu na skromność poboczy w zimie, podzielona będzie na dwie części – jedna dla samochodów, druga dla pieszych. Mimo, że jest to środa wieczorem, to przejezdność musi być.
W środę Wisła, w czwartek Zakopane.
Tak, do godziny dziesiątej w czwartek ekipy są u nas i następnie przejeżdżają do Zakopanego. Tam nie ma kwalifikacji. Wieczorem odbędzie się konkurs drużynowy.
Jednak z zawodnikami będzie można spotkać się nie tylko na skoczni w Wiśle.
Chcemy, po wtorkowych kwalifikacjach, najlepszą dziesiątkę zaprosić do amfiteatru w Wiśle. Tam wręczymy im numery startowe. Przy okazji odbędzie się koncert. Będzie gwiazda, jeszcze nie zdradzę kto.
A jak pan ocenia to, że Wisła otrzymała ten upragniony Puchar Świata?
Pracowaliśmy na to długo. Zyskaliśmy krok po kroku zaufanie władz FISu. Nie było łatwo, ale uważam, że należy się nam ta impreza.
To na koniec pytania o naszych zawodników. Jaki będzie ten sezon dla nich?
Miałem okazję ich oglądać często. Widziałem jak ta forma wzrastała. Szczególnie, potwierdzam tutaj słowa prezesa Tajnera, Kamil Stoch i Maciej Kot są w doskonałej dyspozycji. Łukasz Kruczek ma swoje pomysły na treningi, ja je akceptuję. Jak wiadomo, niedawno odwiedzał nas Hannu Lepistö, z którym rozmawialiśmy o przygotowaniach. On bardzo chwalił sposób prowadzenia kadry. Jestem optymistą.
Adam Małysz będzie obecny na Pucharze Świata?
Gdyby był na miejscu na pewno by był i na skoczni. Niestety nie będzie go, ponieważ kupiono mu już toyotę przygotowaną do rajdu Paryż – Dakar. On będzie walczył w tym czasie na Dakarze.
Dziękuję za rozmowę
Komentarze
0
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów.
Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz
regulamin
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: