Porażka z punktem
- Początek spotkania był bardzo wyrównany - stwierdził Vaclav Varada. - Kluczowa okazała się bramka dla gospodarzy, która ich kopnęła do przodu. My, od drugiej tercji, graliśmy wyśmienity hokej. W ostatniej odsłonie świetnie poruszaliśmy się po lodzie i mieliśmy sporo okazji. Patrząc na przebieg spotkania, to wynik jest dla nas niesprawiedliwy - dodał trener mistrzów Czech.
Kometa objęła prowadzenie w 17. minucie, po bramce Stencla. Ale Stalownicy przebudzili się po przerwie i wyraźnie ożyli, co najlepiej odzwierciedlają statystyki - oddali o 10 strzałów więcej niż gospodarze. Po jednym z nich krążek wylądował w bramce, a na listę strzelców wpisał się Kundratek.
O zwycięzcy zadecydowały karne, a w nich większą skutecznością popisali się gospodarze, którzy wykorzystali dwa z pięciu. Wśród Stalowników karnego nie zmarnował tylko Stransky.
Trzyniec rozegra kolejne spotkanie już jutro (wtorek), a będzie to mecz w ramach 33. kolejki, gdyż Stalownicy będą w tym czasie brać udział w Pucharze Spenglera. Mistrzowie Czech zmierzą się, w derbowym starciu, z Vitkovicami. Początek spotkania o godz. 17:30, a transmisja w CT Sport.
AP
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.