Nowe uprawnienia dla policjantów?
Cieszyńska policja aktualnie nie komentuje zmian i odsyła nas do przepisów, czyli Rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie postępowania przy wykonywaniu niektórych uprawnień policjantów — Policjant, który przystępuje do czynności służbowych, podaje swój stopień, imię i nazwisko w sposób umożliwiający odnotowanie tych danych, a także podstawę prawną i przyczynę podjęcia czynności służbowej. Policjant nieumundurowany przy wykonywaniu uprawnień okazuje legitymację służbową, a na żądanie osoby, wobec której podjęto wykonywanie tych uprawnień, okazuje ją w sposób umożliwiający odnotowanie danych w niej zawartych – cytują aktualny (na dzień 16 października 2019) stan prawny cieszyńscy policjanci. Jak się okazuje, już wkrótce ten przepis oraz kolejne mogą ulec zmianie. Zgodnie z przepisami, które wejdą w życie już 7 listopada 2019 roku, policjant nie będzie musiał już okazać legitymacji służbowej, a nawet najmniejsze uchybienie poleceniom kontrolującego może być surowo karane.
Zamiany mają na celu ułatwienie policjantom skutecznych kontroli. Funkcjonariusze dziś często spotykają się z niesubordynacją kontrolowanych i licznymi złośliwościami. Większe uprawnienia dla mundurowych mają wyeliminować ten problem. Jednak spokojnie, jeżeli kierowca będzie zachowywał się w sposób adekwatny do sytuacji, policjant nie będzie miał podstaw do wyciągnięcia konsekwencji. Na czym jednak polega adekwatne zachowanie? Przede wszystkim na stosowaniu się do poleceń funkcjonariusza. Jeżeli policjant poprosi o trzymanie rąk na kierownicy, kierowca powinien się do polecenia zastosować. Nie należy również opuszczać samochodu, w przypadku, gdy nie zostaniemy o to poproszeni. Zasady te mają na celu zapewnienie kontrolującym poczucia bezpieczeństwa, podobne przepisy stosowane są na przykład a USA – policjant, który w trakcie kontroli poczuje się zagrożony (na przykład przez agresywne zachowanie kierującego, opuszczenia samochodu w niewiadomym celu itp.), ma prawo nawet użyć broni i zostanie to uznane za uzasadnione. W Polsce o aż tak dużej dozie ostrożności nie ma mowy, jednak policjanci, w przypadku osób, które nie zastosują się do poleceń, będą mogli wyciągnąć wobec kierowców konsekwencje, przez nałożenie mandatu o wysokości nawet 500 złotych.
Kolejnymi istotnymi zmianami jest ewidencjonowanie przebiegu samochodu i wprowadzanie tych danych do systemu CEPiK. Ta zmiana ma wyeliminować proceder cofania liczników w pojazdach. Radiowóz (nawet nieoznakowany), będzie mógł również zaparkować w miejscu niedozwolonym, aby sprawdzać, czy kierowcy stosują się do odpowiednich przepisów ruchu. Możemy więc spodziewać się kontroli nawet w najmniej spodziewanym miejscu. Na to, jak zmiany wpłyną na kontrole drogowe w praktyce, dowiemy się jeszcze w listopadzie.
JŚ
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.