''Nie'' dla Jakuba Apostoła
Ulica, nad którą pochylili się radni, nazywa się Golina. Od pewnego czasu część mieszkańców stara się nazwać ją imieniem jednego z apostołów. Ten pomysł nie przypadł jednak wszystkim do gustu. Mimo że radna Bogusława Matuszna we wniosku zaznaczyła, że ulica nie musi się nazywać świętego Jakuba, tylko Jakuba Apostoła, idąc w ten sposób na kompromis.
– Uwzględniając demokratyczną wolę mieszkańców wyrażoną na zabraniu wiejskim w Iskrzyczynie, a także konieczność kompromisu z tą częścią mieszkańców, która nie uznaje świętości Jakuba Apostoła, zważywszy na fakt, że mieszkańcy Iskrzyczyna tą właśnie drogą udają się na niedzielne nabożeństwa, proponuję kompromisowe rozwiązanie, które z jednej strony uwzględnia wolę mieszkańców wyrażoną na zebraniu wiejskim, a z drugiej nie będzie raziło osób, które nie uznają świętości jednego z apostołów Jezusa Chrystusa, uwzględniające jednakże wartości wyznawane przez ogół chrześcijan – czytamy w piśmie Bogusławy Matusznej do Mariana Matejczuka, przewodniczącego Rady Gminy w Dębowcu.
- Wykreślamy słowo „święty”, a zostawmy Jakuba Apostoła. W ten sposób wszyscy byśmy byli pogodzeni – prosiła już w czasie sesji radna Matuszna.
Ponieważ temat ciągnie się od wielu tygodni, Marian Matejczuk apelował, żeby nie rozciągać dyskusji w czasie, tylko podjąć decyzję. Tym bardziej, że pojawił się nawet dziwny pomysł, aby ulicę nazwać… Jakuba.
Ostatecznie radni wniosek odrzucili: za głosowało tylko czterech rajców, ośmiu było przeciw, jedna osoba wstrzymała się od głosu. – Czy będzie taka nazwa, czy inna, problem pozostanie – przyznał jeszcze przed głosowaniem radny Roman Kłoda.
wot
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.