Nie będzie korków
- Często tak jest z dokumentacją, że jej tworzenie trwa dłużej niż budowa. Wszystkie uzgodnienia środowiskowe są dość skomplikowane. Mamy ten etap praktycznie za sobą i teraz już można projektować skrzyżowanie i napisać kosztorys. W listopadzie ten etap będziemy mieli zamknięty – powiedział Mirosław Sitko, burmistrz Skoczowa.
Na wykonanie dokumentacji gmina przeznaczyła 1,7 mln zł. To nie koniec wydatków. Trzeba będzie również wykupić grunty. – Przeznaczymy na to w przyszłorocznym budżecie około 1 mln zł – dodał Mirosław Sitko.
Skrzyżowanie to newralgiczne miejsce dla turystów ze Śląska, którzy jadą w Beskidy i wracają z wypoczynku. Brak płynnego ruchu powoduje, że także Skoczowie tworzą się korki. Często autobusy, które jadą z Cieszyna do Bielska-Białej są opóźnione nawet o pół godziny, bo z powodu dużej ilości aut wyjeżdżających z miasta, nie są w stanie wjechać na płytę dworca autobusowego.
Mirosław Sitko ma nadzieję, że w przyszłym roku ogłoszony zostanie już przez GDDKiA przetarg na inwestycję. – Taki termin rozpoczęcia budowy jest bardzo realny. Prace mają potrwać około dwóch lat. Koszt – 200 mln złotych – wyjaśnił burmistrz.
Wiadomo, że projekt obejmuje trzy propozycje rozwiązań drogowych. Spośród nich GDDKiA wybierze ten, który zostanie zrealizowany. Wszystkie zakładają budowę estakady i powstanie dwupoziomowego skrzyżowania.
(ach)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.