Kontrowersyjna pomoc dla fabryki

Skoczowscy radni upoważnili burmistrza miasta do poręczenia kredytu dla Fabryki Kapeluszy "Polkap". Zakład, który przeżywa kłopoty finansowe, zwrócił się do miasta o poręczenie kredytu w wysokości 500 tys. zł na zakup surowca niezbędnego do prowadzenia produkcji. Jednak, zgodnie z uchwałą Rady Miasta, poręczenie obejmuje kwotę nie wyższą niż 200 tys. zł.  Jest to związane z przepisami, które weszły w życie w ubiegłym miesiącu. Jeżeli w ciągu trzech ostatnich lat jakieś przedsiębiorstwo otzrymało pomoc publiczną przekraczającą kwotę 100 tys. euro, kolejne wsparcie wymaga przeprowadzenia specjalnej procedury. Uchwała  w tej sprawie musi zostać zaopiniowana przez Komisję Europejską, co oczywiście trwa. Ponieważ "Polkap" skorzystał już z pomocy publicznej, w wysokości 285,4 tys. zł, aby zakład mógł w szybkim czasie otrzymać kredyt, trzeba było zmniejszyć kwotę poręczenia do 200 tys. zł.Nie wszyscy radni byli zachwyceni pomysłem wspierania przedsiębiorstwa, nie podobał się im również fakt, że na sesję nie przybył nikt z kierownictwa przedsiębiorstwa. Uchwała przeszła stosunkiem głosów dziewięć do ośmiu, przy jednym wstrzymującym się.