Kłopot z naborem
Pierwszego września w szkolnych ławkach cieszyńskich szkół podstawowych zasiadło zaledwie 243 uczniów klas pierwszych. W przeciwieństwie do przepełnionych przedszkoli w szkołach podstawowych pojawił się poważny kłopot z naborem uczniów do klas pierwszych.
Szkoły podstawowe od roku szkolnego 2009/2010 są przygotowane do przyjmowania sześciolatków do klas pierwszych. Mimo to w tym roku do sześciu cieszyńskich szkół trafiło łącznie tylko 13 dzieci w tym wieku. Całkowity obowiązek szkolny obejmujący sześciolatków wejdzie w życie w roku 2012.
- Wydaje mi się, że robiliśmy wszystko, aby rodziców dzieci sześcioletnich uświadomić, że warto posłać w tym roku dziecko do szkoły – podkreśla Zdzisław Bodera dyrektor Zespołu Obsługi Jednostek Oświatowych.
Wysyłając stopniowo dzieci do szkoły nastąpiłoby rozłożenie ich liczby w oddziałach, w przeciwnym wypadku za dwa lata przepełnione klasy mogą spowodować problem aklimatyzacji wśród dzieci i zabezpieczenia świetlic.
Najmniej liczne klasy pierwsze w cieszyńskich szkołach podstawowych są w tym roku szkolnym w SP nr 7, SP nr 6 i SP nr 1. Wydawałoby się, że mniejsza liczba dzieci w szkołach sprzyja komfortowym warunkom nauki, taki stan rzeczy budzi jednak pewien niepokój.
- Nie ma mowy o tym, aby szkoły z powodu niskiej liczby uczniów miały zostać zamknięte, musimy myśleć również o tym, co będzie za dwa lata – podkreśla dyrektor Zespołu Obsługi Jednostek Oświatowych.
(bsk)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.