Kajto w Monte Carlo
O Wielkiej Wyprawie Maluchów pisaliśmy tuż przed jej startem 4 lipca: Auto małe, nazwiska wielkie. Wieki Cel.
Jest to akcja charytatywna, w którą zaangażowało się wielu znanych sportowców, w tym Kajetan Kajetanowicz ma na celu zebranie pieniędzy dla dzieci – ofiary wypadków samochodowych. Wyruszyła z Bielska-Białej do Monte Carlo.
W niedzielę, 9 lipca Wielka Wyprawa Maluchów osiągnął swój półmetek i dojechała do Monte Carlo.
- Maluszkowi żadna trasa nie jest straszna i pokazał co potrafi. Ale na tym misja Wyprawy się nie kończy! Pamiętajcie, że zbiórka i licytacje wciąż trwają – komentował Kajetan Kajetanowicz na swoim facebookowym profilu.
- Dotarliśmy do Monte Carlo! Osiągnęliśmy pierwszy z naszych celów, ale na tym nie poprzestajemy! Nie zatrzymujemy się i dalej #JedziemyPoMilion dla dzieci na naszej zrzutce – pisali Organizatorzy.
Teraz trwa powrót fiacików. W drodze powrotnej kolumna maluszków pokonuje m.in. Alpy we Włoszech:
- Jeremy Clarkson się nie mylił! To był najpiękniejszy przejazd, jaki zrobiliśmy podczas wyprawy, mimo tego, że za nami Großglockner i Col de Turini. Passo Dello Stelvio - czyli największa przełęcz we włoskich Alpach Wschodnich nas kompletnie oszołomiła – czytamy na profilu Wielkiej Wyprawy Maluchów
Włączyć w akcję można się na różne sposoby, szczegóły znajdziecie na stronie: wielkawyprawamaluchow.pl lub na stronie zrzutki: https://zrzutka.pl/wielkawyprawamaluchow
Red./mat.pras.
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
