Jan Olbrycht pozywa posłankę PiS (aktualizacja)
Jak informuje katowicki serwis Gazety Wyborczej, chodzi o następujące słowa posłanki Prawa i Sprawiedliwości: - Olbrycht powiedział w Brukseli, że trzeba Polskę karać.
Jan Olbrycht twierdzi, że to nieprawda. - W czasie spotkania z polskimi posłami wyjaśniałem jedynie, skąd się wzięła w UE idea powiązania w przyszłym budżecie kwestii wsparcia państw członkowskich z praworządnością, dodawałem że jeśli pojawi się taki zapis, to powinno to w takim zakresie dotyczyć wszystkich państw członkowskich - mówi.
Złożony przez prawników europosła pozew jest rozpatrywany w trybie wyborczym. Oznacza to, że takie postępowanie cywilne ma przyspieszony tryb wynikający z art. 111 Kodeksu Wyborczego - sąd rozpoznaje wniosek w czasie 24 godzin od złożenia pozwu. Może to skutkować tym, że już po 7. dniach oskarżona strona zobowiązana będzie do wydania sprostowania swojej wypowiedzi.
Aktualizacja
Jak można przeczytać na facebookowym profilu europosła Olbrychta, sąd rozstrzygnął sprawę na korzyść polityka z Cieszyna. - Sąd nakazał zaprzestania rozpowszechniania nieprawdziwej informacji jakoby poseł chciał „karania Polski”. Posłanka Kloc musi również zamieścić na antenie Radio Piekary sprostowanie oraz w tej samej formie przeprosić europosła - czytamy.
KR/mat.pras.
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.