Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Gość Ox.pl - Ksiądz Mateusz Dudkiewicz - Kościół na lodowisku.

Gość w rozmowie z naszą redakcją opowiada o powołaniu, krytyce i pomocy innym. Jakie wyzwania stoją przed Księdzem i Kościołem?Jacek Porzycki zapytał również o sukcesy sportowe, reaktywację hokeja i życiowe priorytety. Zapraszamy do obejrzenia odcinka.
źródło: ox.pl
dodał: red

Komentarze

8
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
2021-12-26 07:28:27
robespierre: Kościół zawsze był w kryzysie, od samego swego zarania. Współcześnie źródeł negatywnego podejścia wielu względem Kościoła należy doszukiwać się w samym wizerunku tej instytucji, o czym już parę dekad temu przestrzegał ks. F. Blachnicki. Kościół próbuje ukazywać swoje “demokratyczne” oblicze, gdzieniegdzie np. organizowano wybory do rad parafialnych, czy dywagowano nad wprowadzenie kadencyjności kleru. Z drugiej strony z samego swego założenia Kościół nie może być demokratyczny — jest hierarchiczny — odnosi się do sfery sacrum, tymczasem w demokracji nie ma żadnych świętości. W konsekwencji wierni postrzegają Kościół jako urząd, w którego majątku każdy partycypuje i w związku z tym ma prawo domagać się określonych posług, o ile wyrazi takową wolę. W ten sposób to nie działa. Jest to paradoks, który przy szeroko prowadzonej przez różne środowiska kampanii negatywnej, a także w związku z wychodzącymi na światło dzienne zaniedbaniami w zakresie dyscypliny (całkiem słusznie), zniechęca wielu wiernych do uczestnictwa w życiu Kościoła, a także skutecznie utrudnia pozyskiwanie nowych dusz i powołań. Dopóki Kościół na nowo nie zdefiniuje swojej tożsamości, nie odzyska swego smaku. Jak zostało napisane: Wy jesteście solą dla ziemi. Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić? Na nic się już nie przyda, chyba na wyrzucenie i podeptanie przez ludzi.
2021-12-26 07:28:43
robespierre: W Liście do Galatów nienawiść/hejt wymienione są obok nieczystości, wyuzdania, uprawiania bałwochwalstwa, czarów, sporów, zawiści, wzburzenia niewłaściwą pogonią za zaszczytami, niezgodą, rozłamami i zazdrością. Zgodnie z przesłaniem Biblii hejter staje się niezdolny do kochania innych i samego siebie.
2021-12-26 07:29:47
robespierre: Dostęp do masowych środki komunikacji, a także powszechna wśród społeczeństwa ignorancja, w konsekwencji prowadzą nie tyle do krytyki, ile do pospolitego prymitywnego hejtu. Krytyka sama w sobie jest zjawiskiem pożądanym, owocuje zdrową wymianą poglądów, przysługuje się zwróceniu na coś uwagi przez szerszą opinię, z reguły odnosi się do jakichś uzasadnionych podstaw. Z kolei hejt, który należy odróżniać od krytyki, jest zjawiskiem, które powszechnie powinno być potępiane i ścigane. Hejt jest grzechem!
2021-12-26 07:30:11
robespierre: Zjawisko tak nazywanego hejtu, wbrew pozorom nie jest charakterystyczne dla współczesności, epatowanie nienawiścią było już potępiane w czasach antycznych. Odniesień do nienawiści możemy się już dopatrywać w treści Prawa Dwunastu Tablic, wydanego około 451 r. p.n.e. (wedle dzisiejszych kryteriów, moglibyśmy to źródło prawa potraktować jako o charakterze konstytucyjnym), w jednym ze swych przepisów Prawo XII tablic głosiło QUI MALUM CARMEN INCANTASSIT, co w dosłownym tłumaczeniu oznacza „kto śpiewa złą treść”. Pomimo faktu, że metalowe tablice nie zachowały się do czasów obecnych, prawdopodobnie uległy zniszczeniu w trakcie najazdu Galów około 390 r. p.n.e., to za pośrednictwem Cycerona wiemy, że przewidziany występek zagrożony był karą śmierci, pierwotnie bez możliwości provocatio ad populum, co dziwiło samego Arpinatę, tym bardziej że pierwsze spisane rzymskie prawo przewidywało śmierć jako sankcję w niewielu rodzajach przypadków. Sam Cyceron nie interpretuje przepisów w odniesieniu do działań magicznych, zwraca uwagę na kontekst „świecki” i obywatelski. Śpiewanie lub układanie pieśni, które przynosiły komuś hańbę lub powodowały utratę czci w I w p.n.e. traktowane było, jako podstawa pod ściganie zniesławienia (INIURIA/bezprawie). Współcześnie drastyczność kary próbuje się tłumaczyć jako potraktowanie epatowania nienawiścią właśnie jako zabiegu magicznego, jak wiemy, ówczesną rzymska kultura była przesiąknięta przejętą od Etrusków magią. Antyczny hejt dla Rzymian był tożsamy z rzucaniem uroku. Wbrew pozorom, nawet dziś, w rzekomo oświeconych i pozbawionych zabobony czasach obserwujemy finansowe powodzenie i rosnącą wciąż popularność różnego rodzaju wróżek, wróżów, magów i praktyk magicznych, zwłaszcza wśród osób z tak nazywanych wyższych sfer.
2021-12-26 07:30:44
robespierre: W Biblii zostało napisane, że: „Z każdego bezużytecznego słowa, które wypowiedzą ludzie, zdadzą sprawę w dzień sądu. Bo na podstawie słów twoich będziesz uniewinniony i na podstawie słów twoich będziesz potępiony”. Prawda jest taka, że owa zła pieśń niektórych może zaboleć, nawet doprowadzić do czynności samobójczych. Nienawiść i przemoc słowna jest gorsza niż fizyczna, czy seksualna, zwłaszcza dla osób młodych, mniej odpornych psychicznie i nieukształtowanych. Dorosłych częściej poruszy, o ile już się zdołali przyzwyczaić. Doświadczenie hejtu niewątpliwie uodparnia na złe słowo. Typowy hejter, nienawistnik, chce się wyżyć, dać upust swym negatywnym emocjom, zarazić innych swą nienawiścią, wyładować frustracje, złość, niezadowolenie, kreować sztuczne spory i podziały, czy wywoływać poczucie gniewu i złości u potencjalnych/docelowych odbiorców. Złe emocje są niejednokrotnie kreowane ze strony samych polityków, którzy tym sposobem próbują prowadzić swą politykę w odniesieniu do emocji, zwłaszcza tych negatywnych, zastraszenia i eliminowania osób o innym światopoglądzie ideologicznym i politycznym, praz odwrócenia uwagi od merytorycznej dyskusji na temat rzeczywistych osiągnięć sprawujących władzę lub znajdujących się w opozycji.
2021-12-26 07:32:12
robespierre: Zanim więc moi stali hejterzy, zwłaszcza konkretny hejter występujący pod wieloma nickami, dopiszą się do niniejszego tekstu, a nowi się przyłączą, bo poczuli, że o nich była mowa, niech się, kochani, zwłaszcza konkretny kochany, zastanowi nad stanem własnego ducha. Uczucie NIENAWIŚCI ma charakter destrukcyjny, związane jest z gniewem, jest to przeciwieństwo MIŁOŚCI, która buduje i tworzy wspólnotę. Nienawiść okazywana innemu człowiekowi stanowi wielkie zło! Tym bardziej, jeżeli nienawistnicy wobec bliźniego używają określeń dehumanizujących. W Liście do Galatów nienawiść/hejt wymienione są obok nieczystości, wyuzdania, uprawiania bałwochwalstwa, czarów, sporów, zawiści, wzburzenia niewłaściwą pogonią za zaszczytami, niezgodą, rozłamami i zazdrością. Zgodnie z przesłaniem Biblii hejter staje się niezdolny do kochania innych i samego siebie. Niektórzy próbują nienawiścią żyć, także nieźle żyć z nienawiści i dodatkowo wzbudzać w sobie fałszywe poczucie, że są w swoim mniemaniu ważnymi uczestnikami życia publicznego. Jak zostało przedstawione, w epoce dominacji internetu i mediów społecznościowych, niektóre partie polityczne próbują w swej polityce stosować nienawiść. Zgodnie z konstytucyjnymi założeniami, celem partii jest zdobycie i utrzymanie władzy, aby rządzić Rzeczpospolitą, która jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli. Hejt i nienawiść, jak zostało wykazane, godzą we wspólnotę, wspólne wartości i jedność, prowadzą do sztucznych sporów i podziałów, mają charakter destrukcyjny, a nie konstruktywny. Stosowanie nienawiści, hejtu jako narzędzia prowadzenia polityki przez partie jest nie tylko przejawem bezprawia, także działaniem niezgodnym z zasadami konstytucyjnymi Rzeczpospolitej.
2021-12-26 07:33:20
robespierre: Żyjemy w świecie, w którym każdego obowiązuje to samo prawo i każdy ponosi odpowiedzialność za swoje czyny. Konstruktywna krytyka nie ma nic wspólnego z hejtem, który należy odpowiednio potraktować, a jego sprawców i sprawczynie adekwatnie winni ponieść konsekwencje swoich czynów.
2021-12-26 09:49:34
+święty+Patryk+: Łubu dubu, łubu dubu - w zasadzie wszystko jest w najlepszym porządku, do hejtu na fb się przyzwyczaiłem, krytyka jest niemerytoryczna, jak się komuś kazanie moje nie podoba to wysłucham, hokej, hokej, hokej, moja droga, moje powołanie, moja, moje - powodzenia obu panom życzę, jeden nie wie o co zapytać, a drugi nic ciekawego do powiedzenia nie ma - w czasie, kiedy polski kościół katolicki od przeszło 30 lat uprawiający politykę i z szemranego politykierstwa w dużej mierze żyjący zaczyna się na naszych oczach sypać, kiedy wewnątrz niego coraz wyraźniejsze podziały a na zewnątrz - opustoszałe kościoły i salki katechetyczne, afera pedofilska jedna drugą pogania, a Watykan nie nadąża z karami dla wojtyłowych biskupów - i tak sobie właśnie kościół sam strzela gole do własnej bramki, bronionej już tylko przez skompromitowany kler, resztki radiomaryjnych dewotek i prokuraturę Ziobry - bóg zapłać, z panem bogiem, zdrowia życzę
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: