Fotograficy podsumowali rok
Spotkanie zorganizowano w Skoczowie w Sarkandrówce przy Rynku. Na wstępie Irena Greń przedstawiła krótko historię miejsca, w którym się zebrano, na co dzień będącego siedzibą dwóch stowarzyszeń i Ochotniczych Hufców Pracy. Sprawozdania Zarządu i Komisji Rewizyjnej członkowie Klubu przyjęli jednogłośnie i bez zastrzeżeń. Wszyscy cieszyli się, że już w pierwszym roku działalności udało im się tak dużo zrobić i tak prężnie działać.
Sporo dyskutowano o planach na bieżący rok. Postanowiono nawiązać współpracę ze Środowiskowym Hufcem Pracy, gdyż młodzież z tego środowiska wyraziła chęć uczestniczenia w plenerach klubu i nauki fotografii. Ustalono także daty większych imprez Klubu, lub tych, w których Klub będzie brał udział, a więc plenerów fotograficznych. Ustalono także, że należy objąć plenerami stałe imprezy Oddziału PTTK Beskid Śląski w Cieszynie, takie jak rajdy młodzieżowe Powitanie Wiosny i Pożegnanie Lata. Korzyść będzie obopólna, bo członkowie Klubu będą mieli okazję do realizowania swych fotograficznych pasji, a Zarząd Oddziału PTTK wzbogaci się o profesjonalną dokumentację fotograficzną. Postanowiono także zorganizować konkurs fotograficzny dla środowisk OHP
Już po oficjalnej części sprawozdawczej zebrania członkowie klubu spotkali się z zaproszonym gościem – Japończykiem Takahiro, który aktualnie uczy się w Polsce i dosyć dobrze włada polskim językiem. Rozmawiano na temat różnic i zbieżności kulturowo-fotograficznych Polski i Japonii. Gość przyznał, że w Polsce największe wrażenie robią na nim zabytki, gdyż w Japonii nękanej częstymi trzęsieniami ziemi nie ma tak starych budynków. To właśnie polska architektura jest najchętniej fotografowana przez turystów z Japonii. Wyjawił także, że jego rodacy, którzy namiętnie fotografują podczas swych wyjazdów turystycznych do Europy, w swym kraju wcale nie uwieczniają wszystkiego na zdjęciach, a Japończyków z aparatami fotograficznymi w ręku na ulicach własnego kraju widuje się rzadko. Stwierdził także, że większość jego rodaków fotografuje używając miniaturowych kompaktów. Dużymi aparatami widocznymi u polskich pasjonatów fotografii w Japonii posługują się tylko profesjonaliści, zawodowcy i ewentualnie wielcy pasjonaci sztuki fotograficznej. Przeciętny Japończyk natomiast używa zgrabnego aparatu kieszonkowego.
(indi)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.