Cieszyn. Transparenty przeciwko reformie oświaty

Transparenty z hasłami sprzeciwiającymi się planowanej reformie edukacji znajdowały się między innymi przy liceach im. Antoniego Osuchowskiego i Mikołaja Kopernika, ale też na moście przy Starostwie Powiatowym. Następnego dnia rano już ich nie było.

Terminem "Lex Czarnek 2.0" określa się nowelizację prawa oświatowego, którą przyjął w ubiegły piątek (6.11) Sejm, a teraz trafi ona do Senatu. Pierwotną wersję ustawy zawetował w marcu prezydent Andrzej Duda. O jakich zmianach mowa? - O współpracy szkół z organizacjami pozarządowymi będzie decydować nie rodzic, a kurator, chociaż rodzice będą obciążeni konsultacjami. Czyli pozornie zwiększa się rolę rad rodziców, ale w rzeczywistości wydłuża się procedury, by na ich końcu kurator i tak mógł wyrzucić do kosza decyzje rodziców - wyjaśnia Joanna Wowrzeczka, cieszyńska radna i wykładowczyni Uniwersytetu Śląskiego. - Co więcej, wyklucza się nauczycieli z z procesu decydowania o zajęciach prowadzonych przez organizacje społeczne. W ustawie nie ma miejsca na inicjowanie takich działań przez nauczycieli, którzy przecież najlepiej mogą rozpoznać potrzeby edukacyjne uczniów. Ustawa wpływa też na edukację domową - zapisy uniemożliwią wielu dzieciakom kontynuowanie nauki w dotychczasowej formie, poza edukacją publiczną, między innumi poprzez wymuszoną rejonizację, 21-dniowe okienko czasowe na przechodzenie na edukację domową, zakaz egzaminów online czy organizację egzaminów pod kontrolą kuratorium - dodaje.

- Tu nie chodzi o poprawę jakości kształcenia, ale o nadzór zgodnie z wykładnią władzy, o podporządkowanie szkół pewnej myśli - kwituje Wowrzeczka.

KR