Cieszyn rozmawia o oświacie. "Mamy nadzieję, że prezydent nie podpisze ustawy"
Na pierwszym spotkaniu rady wybrano przewodniczącą - Wiolettę Matusiak, wiceprzewodniczącą - Karolinę Ciengiel oraz sekretarza - Arkadiusza Gabrysia. - Udało się zgromadzić przedstawicieli wielu środowisk - nauczycieli ze szkół prywatnych, publicznych, rodziców czy osoby zajmujące się edukacją w mniej sformalizowany sposób. Mamy więc nadzieję, że zobaczymy bardzo różne perspektywy i będziemy mogli wprowadzić najlepsze rozwiązania, oczywiście na tyle, na ile pozwalają przepisy - mówi Katarzyna Koczwara, rzeczniczka prasowa burmistrz miasta Cieszyna.
- Po tym dość szerokim ciele doradczym spodziewamy się zainteresowania tematem, w jaki sposób nasze szkoły powinny stawiać wyzwanie założeniom nowej szkoły - podążania za potrzebami dzieci, a nie trzymania się tak zwanej "pruskiej szkoły", od której chcielibyśmy odchodzić. Mamy dużo placówek edukacyjnych, wszystkie są na dobrym poziomie, mamy też dobrą kadrę nauczycielską. Zawsze jednak znajdzie się kilka kwestii, które wymagają poprawy - dodaje Gabriela Staszkiewicz.
W ostatnim czasie dużo mówi się o zmianach w systemie oświaty, które proponuje Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek. W jaki sposób przepisy, które czekają na podpis prezydenta Andrzeja Dudy, mogą wpłynąć na działalność cieszyńskiej rady? - Z pewnością ograniczają one możliwość działania organizacji pozarządowych, takie głosy słyszymy ze strony tak rodziców, jak nauczycieli i dyrektorów. Wzmocniona jest też rola kuratora. Mamy jednak nadzieję, że pan prezydent jednak nie podpisze tej ustawy - mówi burmistrz Cieszyna. - To, jak rada - czy jakiekolwiek inne ciało doradcze - będzie mogło funkcjonować, zależeć będzie od wprowadzania w życie przepisów proponowanych przez pana ministra. Wiele mówią nam te ostatnie dyskusje wokół małopolskiej kurator oświaty i jej podejścia do różnych organizacji i nierekomendowania niektórych z nich. Sprawa jest jednak dynamiczna, wielu wójtów i burmistrzów wypowiada się na ten temat. Ja oczywiście uważam, że rodzice powinni mieć duży wpływ na to, czego się uczy ich dzieci, jednak czasem jest to bardzo kłopotliwe, aby przekazać pewne treści, które są w pełni naturalne. Rodziców mamy różnych, z różną świadomością i to czasem jest problem - dodaje Staszkiewicz.
- Jako Ustroński Alarm Smogowy nie będziemy mieli dostępu do szkół - mówiła na ostatniej konferencji prasowej w cieszyńskim ratuszu Zuzanna Chabowska, przedstawicielka organizacji. - Od 2017 roku do dziś przeprowadziliśmy mnóstwo warsztatów w powiecie cieszyńskim - z korzyścią dla dzieci, mieszkańców czy społeczeństwa i zmian, jakie chcemy wdrażać, abyśmy wszyscy oddychali świeżym powietrzem. Każda inna forma przeprowadzenia lekcji, obecność specjalisty jest atrakcyjniejsza dla dzieci. Można wtedy w swobodny, warsztatowy sposób i nie na ocenę porozmawiać o tematach ogólnospołecznych czy ekologicznych - podkreśla.
Warto też dodać, że w odpowiedzi na Strategię Rozwoju Oświaty opracowaną przez Urząd Miejski w Cieszynie powstał drugi dokument - Społeczna Strategia Rozwoju Oświaty. Wśród jej autorek są między innymi przewodnicząca oraz wiceprzewodnicząca Cieszyńskiej Rady Edukacyjnej czy radna Joanna Wowrzeczka. - Co ciekawe, kilka osób brało udział w pracach nad zarówno jednym, jak i drugim dokumentem. Cieszę się jednak, że do pewnych kwestii mamy różne podejścia, bo o tym trzeba rozmawiać. W trakcie warsztatów rozmawialiśmy z rodzicami, dziećmi, dyrektorami, nauczycielami. Te rozmowy pozwoliły nam szeroko spojrzeć na to, co się dzieje w naszych szkołach - komentuje jej przygotowanie burmistrz Staszkiewicz.
KR
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.