Błachowicz znowu górą!
Pierwsze pięć minut miało dosyć spokojny przebieg, a walka toczyła się w stójce. Na większe emocje, kibice musieli poczekać do drugiej rundy, w której cieszynianin kilkukrotnie obalał rywala, ale Amerykanin szybko dochodził do siebie.
Cannonier nie okazał się łatwym przeciwnikiem, a szczególnie pokazała to trzecia rudna, w której posłał kilka groźnych ciosów. Jednak Błachowicz znowu odpowiedział obaleniami. Po jednym z nich, Polak nie pozwolił wrócić rywalowi do stójki i w ten sposób dotrwali do końca walki. Werdykt sędziów okazał się jednoznaczny - zwycięstwo Błachowicza.
Dla Błachowicza to udane zakończenie tego roku, gdyż wcześniej pokonał, na październikowej gali UFC w Gdańsku, Devina Clarka. Aktualny rekord 34-latka to 21 wygranych i 7 porażek.
Andrzej Poncza
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.