Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

12.000 zł mandatu!

12 tys. zł będzie musiał zapłacić przedsiębiorca z Czech, którego pojazd został zatrzymany w Cieszynie na granicy. Dlaczego?

Do kontroli doszło w miniony poniedziałek, 25 listopada 2024 roku na drodze krajowej DK-S52 w Cieszynie – Boguszowicach. Inspektorzy z Oddziału Inspekcji Transportu Drogowego w Cieszynie zatrzymali do kontroli przedsiębiorcę z Czech, który pojazdem o dopuszczalnej masie całkowitej 3,5 tony wykonywał we własnym imieniu, międzynarodowy transport drogowy towarów niebezpiecznych na trasie z Czech do Polski.

- Podczas kontroli sprawdzono zgodność przewozu z przepisami ustawy o przewozie towarów niebezpiecznych. W tym zakresie nie stwierdzono żadnych uchybień. Przewóz realizowany był zgodnie z obowiązującymi regulacjami. Problemy pojawiły się jednak podczas weryfikacji uprawnień transportowych. Jak się okazało, przedsiębiorca nie posiadał wymaganej licencji wspólnotowej, która jest wymagana do wykonywania przewozów drogowych pojazdem o DMC powyżej 2,5 tony w transporcie międzynarodowym. Czeskiego przedsiębiorcę zaskoczył fakt, że do takich przewozów, pojazdami o dopuszczalnej masie całkowitej 3,5 tony wymagane jest uzyskanie przez przedsiębiorców wykonujących zawód przewoźnika drogowego tzw. „małej licencji” – tłumaczą funkcjonariusze Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Katowicach.

Inspektorzy wyjaśnili kierowcy, iż nowelizacja przepisów Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady nr 1071/2009 oraz nr 1072/2009 wprowadziła istotne zmiany w zakresie transportu drogowego. - Od maja 2022 roku przewoźnicy wykorzystujący w transporcie międzynarodowym rzeczy, pojazdy silnikowe lub zespoły pojazdów, których dopuszczalna masa całkowita przekracza 2,5 tony, ale nie przekracza 3,5 tony, zobowiązani są do posiadania licencji transportowej. Przypadek z Cieszyna pokazuje, jak ważna jest znajomość obowiązujących przepisów w transporcie drogowym. Niewiedza przewoźników drogowych w tym zakresie może prowadzić do poważnych konsekwencji finansowych – komentują.


NG/mat.pras.

źródło: ox.pl
dodał: NG

Komentarze

4
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
2024-11-29 09:15:57
doler: Przypadek pokazuje jedno... że trzeba to wszystko zburzyć i zbudować od nowa. Mamy armię urzędasów, którzy siedzą i tylko myślą, jak cię okraść. Czemu ma służyć ta licencja ? ... Niczemu tylko temu, by zapłacić za nią 5 tys. zł. Nic nie wnosi, nic nie zmienia. Urzędnik nic nie robi, czy sie stoi czy się lezy kasa się należy. A przedsiębiorca ma znać prawo... tak przedsiębiorca ma być, księgowym, prawnikiem, mechanikiem, kierowcą, chemikiem i czort wie kim jeszcze. A urzędnik jak spier... to on za nic nie odpowiada a odpowiada tylko za papierek A lub B.
2024-11-29 10:29:34
bartex: Jak nazwać sytuację, w której trzeba zapłacić prawnikowi czy księgowemu, żeby uniknąć kary nałożonej z powodu nieznajomości złożonego prawa ustalanego przez innego prawnika? Czy może nie zastanawiać się i bezrefleksyjne powtórzyć "ignorantia iuris nocet"? Jeśli ktoś ustala sobie takie prawo, żeby ludzie musieli mu w praktyce płacić za możliwość jego przestrzegania lub za jego nieprzestrzeganie to kim jest? Sprzedaż odpustów w nowoczesne formie?
2024-11-29 10:49:48
koszor: Dom wariatów nie jest w Rybniku, on obejmuje cały świat. Chore przepisy, ustalane przez nieodpowiedzialnych za nic darmozjadów, niszczą uczciwie pracujących obywateli.
2024-11-29 11:05:47
qqqqqqqqq: Już nawt Czsie zaczynają sie szeroko uśmiechać w tym patologicznym państwie :) XXXXX tuska
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: