Repatrianci już jak swoi
Czteroosobowa rodzina repatriantów z Kazachstanu, mieszkających od grudnia w Wiślicy, zżywa się z lokalnym społeczeństwem. Niedawno 90-letnia Kamila Tomasiewicz oraz Halina i Józef Granowscy z 22-letnim synem Eugeniuszem otrzymali też dowody osobiste i teraz w pełni mogą się czuć jak obywatele Polski.
Rodzina repatriantów przyjechała do Skoczowa przed Świętami Bożego Narodzenia podróż była długa i męcząca, ale powrót do Ojczyzny, szczególnie dla pani Kamili był bardzo wzruszającą chwilą. Teraz rodzina poznaje okolicę i jak się okazało bierze już udział w życiu społecznym wsi. – Spotkałem Państwa Granowskich na zebraniu wiejskim, widać, że już zaczynają się zżywać ze społeczeństwem, co nas bardzo cieszy – mówi Piotr Rucki, zastępca burmistrza Skoczowa. Władze miejskie zadeklarowały pomoc rodzinie. Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej, rajcy jednogłośnie zaakceptowali formę pomocy dla repatriantów. – Przez rok zobowiązaliśmy się pokryć koszty zamieszkania rodziny, chcemy też pomóc w znalezieniu pracy – dodaje P. Rucki. Ponadto repatrianci mają uczyć się języka polskiego i otrzymywać w miarę możliwości wynikających z przepisów prawa pomoc finansową.
KOD
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
