Pierwszy mecz u siebie i pierwszy komplet punktów
Piłkarze CKS-u odpadli z Pucharu Polski, uznając wyższość Wiślańskiego Stowarzyszenia Sportowego. Ale podopieczni Kamila Sornata zrewanżowali się za porażkę sprzed blisko dwóch tygodni, wygrywając 4:2. Dla ekipy znad Olzy to pierwsze punkty w obecnej edycji Okręgówki, ponieważ w niedzielę ponieśli porażkę w Ślemieniu.
- Dla nas najważniejszy był wynik, bo w Ślemieniu powinniśmy prowadzić różnicą czterech goli po pół godzinie gry, ale nie wykorzystaliśmy swoich sytuacji. Bałem się że fatum powróci, bo mimo że Wisła wyglądała piłkarsko nieźle, to jednak my wypracowaliśmy więcej okazji. Też dużo sytuacji nie wykorzystaliśmy, ale najważniejsze są trzy punkty – podsumował Kamil Sornat, szkoleniowiec CKS-u.
W kadrze cieszyńskiej drużyny zabrakło kilku zawodników, m.in. Michała Volkmera czy Tomáša Bulawy, który na murawę powróci najprawdopodobniej we wrześniu. - Mamy braki kadrowe, ale staram się na to nie narzekać. Od pierwszej minuty zagrało trzech juniorów i chcemy iść taką drogą, aby stawiać jak najwięcej na młodzież i taki jest nasz cel na ten sezon. Beniamin Dąbek, Rafał Fornal i Maksymilian Broda, który strzelił bramkę w 1. kolejce, udowadniają, że można na nich stawiać. Oczywiście, chcemy wygrywać i zająć jak najwyższą lokatę, ale muszę przyznać, że na awans nas na razie nie stać – dodał trener CKS-u.
Okręgówka (gr. Skoczów-Żywiec), 2. kolejka:
CKS Piast Cieszyn - WSS Wisła 4:2 (1:1)
10‘ Węglorz, 57‘ Flejszman, 67‘ Niemczyk, 69‘ I. Jeleń - 25‘ Mazurek, 72‘ Kiraga
ap
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.