Informacja dopiero w lecie?

Miała być gotowa w maju, ale wszystko wskazuje na to, że nowa Informacja Turystyczna ruszy dopiero w lecie. Początkiem roku informowaliśmy o planach burmistrza Wisły odnośnie zmian w funkcjonowaniu wiślańskiej IT. Zadania wydziału, który w tej chwili znajduje się w zakresie działań urzędu miasta, miała przejąć Wiślańska Organizacja Turystyczna. Obsługę ruchu turystycznego realizować ma specjalnie powołana spółdzielnia socjalna. Sama informacja miała natomiast zostać przeniesiona z budynku Domu Zdrojowego do pobliskich pomieszczeń, w których do niedawna mieściła się apteka. Zobacz materiał: Po informację do spółdzielni

Minęło kilka miesięcy, a remont w pomieszczeniach, gdzie ma być IT, jeszcze nawet nie ruszył. Dlaczego? Spółdzielnia socjalna jeszcze nie ruszyła w stu procentach, z uwagi na procedurę i kwestie związane z podpisaniem umowy, rejestracji sądowej i uzyskanie dofinansowań. Jednym z aspektów remontu pomieszczeń jest uzyskanie dofinansowania i przekazanie środków z Ośrodka Wsparcia Ekonomii Społecznej na funkcjonowanie spółdzielni. - tłumaczy burmistrz Wisły Tomasz Bujok.

A pieniądze są potrzebne przede wszystkim na remont pomieszczeń. Zezwolenie na jego przeprowadzenie wiślański magistrat właśnie odebrał. Pewne rzeczy się przesuwają, ale niezależnie od nas, mam nadzieję, że po załatwieniu wszystkich spraw prawnych, w ciągu miesiąca będziemy w stanie przeprowadzić remont i uruchomić to miejsce na sezon letni. - deklaruje burmistrz. Jednak zastrzega, że postęp prac będzie uzależniony m.in. od tego, czy będą chętne firmy na realizację zadania. Bowiem już jeden przetarg na remont unieważniono. Stanęła do niego tylko jedna firma, a jej propozycja cenowa znacznie przekroczyła założenia gminy.

Musimy postępować według ustawy o zamówieniach publicznych, bo koszt remontu oszacowano na 200-250 tys zł. – wyjaśnia Bujok. Jednak jak zapewnia, pieniądze na funkcjonowanie spółdzielni są pewne, w połowie maja ma zostać podpisana umowa o otrzymaniu dofinansowania.

Spółdzielnia już kilka tygodni temu przeprowadziła nabór pracowników. Zatrudniono pięć osób, w różnym wymiarze etatów. Do dzisiaj informacja turystyczna w tym zakresie, w którym funkcjonowała nadal funkcjonuje. Turyści na pewno nie odczuwają gorszej formy świadczenia usług. - uspokaja Tomasz Bujok.

Jan Bacza