Goście z Wilna w grodzie nad Olzą
– Po raz pierwszy w Cieszynie jesteśmy, bardzo śliczne miasto, takie górzyste i takie spokojne, cichutkie, jedynie smog przeszkadza, smog w powietrzu… – uśmiecha się Łucja Kaczemcewa, nauczycielka matematyki i kierownik działu od nauk ścisłych, przyrodniczych i edukacji technicznej wileńskiego gimnazjum a jednocześnie współorganizatorka Konkursu Matematycznego ze strony litewskiej. Jej uczennica, Małgorzata Bogdanowicz w Polsce bywa często. – W Szczecinie mam rodzinę i dużo jest wyjazdów organizowanych do Polski ze szkoły. Kilka też razy byłam w Krakowie.
– Mamy wymiany z Polską, nasza młodzież teraz pojedzie do Nidzicy na Mazurach – dodaje Kaczemcewa. – Nasi uczniowie uczestniczą w zajęciach lekcyjnych, ponadto wyjeżdżamy na wspólne wycieczki np. jak są u nas to do zamku w Trokach. A w tym roku pojedziemy do Warszawy na Festiwal Nauk Przyrodniczych.
Gimnazjum, które reprezentowały obie panie, jest odpowiednikiem naszego liceum. System szkolny na Litwie jest również jak polski trójstopniowy. – Początkówka trwa cztery lata, dalej idzie progimnazjum (od piątej do ósmej klasy) i gimnazjum – mówi Kaczemcewa. A w jakim języku przebiega nauka? – Uczymy się wszystkich przedmiotów w języku polskim – odpowiada Małgorzata Bogdanowicz. – Ale często jest tak, że lekcje mamy w języku polskim, a korzystamy z podręczników w języku litewskim, więc od razu uczymy się w dwóch językach. Maturę składamy w języku litewskim, ale możemy odpowiadać w języku polskim i też jest to zaliczane.
Więcej o Gimnazjum Jana Pawła II w Wilnie można znaleźć na stronie szkoły: TUTAJ>>>
(ÿ)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.