Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
telewizja

Dzięki nim możesz uratować życie!

Na drogach całego kraju odnotowywane są wypadki drogowe, które powstają na skutek niewłaściwego zabezpieczenia, oznakowania postoju bądź miejsca zdarzenia drogowego.

Wideo: materiały prasowe KWP w Katowicach

Postój pojazdu na jezdni jest przeszkodą, która wymusza na innych kierowcach konieczność podjęcia manewru omijania. Z tej przyczyny każdy postój samochodu (lub przyczepy), którego powodem był wypadek, kolizja albo usterka pojazdu musi być obowiązkowo sygnalizowany przez jego kierowcę poprzez prawidłowe ustawienie trójkąta ostrzegawczego.

W zależności od miejsca, w którym nastąpił przymusowy postój pojazdu, trójkąt należy ustawić w nieco innej odległości od niego. Zaniechanie tej czynności nie tylko naraża prowadzącego na mandat karny, ale przede wszystkim poważnie zagraża bezpieczeństwu na drodze!

Trójkąt ostrzegawczy jest obowiązkowym wyposażeniem każdego samochodu poruszającego się na terytorium Polski – przypominają policjanci.

W czasie kolizji, wypadku czy też awarii i kiedy każda z tych sytuacji spowoduje zatrzymanie pojazdu, mamy obowiązek postawić za samochodem trójkąt.
Według ustawy Prawo o ruchu pojazdów odległość w jakiej należy ustawić trójkąt ostrzegawczy od pojazdu wynosi:

1. na autostradzie lub drodze ekspresowej – 100 metrów za pojazdem, a sam trójkąt umieścić na jezdni lub poboczu, odpowiednio do miejsca unieruchomienia pojazdu (dodatkowo włączyć światła awaryjne albo pozycyjne jeśli pojazd ich nie ma);
2. poza obszarem zabudowanym – od 30 do 50 metrów za pojazdem (włączyć światła awaryjne lub pozycyjne);
3. na obszarze zabudowanym – kilka metrów za pojazdem lub na nim na wysokości nie większej niż 1 metr (światła awaryjne/pozycyjne).

W Polsce lista obowiązkowego wyposażenia nie jest zbyt długa. Każdy samochód, którym poruszamy się powinien być wyposażony w gaśnicę oraz trójkąt ostrzegawczy.

Pożar w samochodzie to wbrew pozorom częste zjawisko. Na wypadek pojawienia się ognia zawsze trzeba być przygotowanym i wyposażonym w przenośną gaśnicę. Do jej posiadania obliguje kierowców polskie prawo.

Ze względu na bezpieczeństwo nasze i innych uczestników ruchu drogowego pomimo braku obowiązku posiadania apteczki warto rozważyć jej zakup. Należy przy tym zapoznać się jakie jest jej wyposażenie. Warto, gdyż każdemu może przytrafić się sytuacja, że to od niego będzie zależało życie drugiej osoby.

Jest jeszcze dość istotna, jednak niewymagana rzecz przydatna w trakcie działań pomocniczych, a jest nią kamizelka odblaskowa, którą należy założyć, aby być bardziej widocznym, bo zwiększa ona nasze własne bezpieczeństwo.

Mając te obowiązkowe jak i niewymagane prawem przedmioty w naszym samochodzie mamy spokój, że w każdej sytuacji posiadamy rzeczy, dzięki którym zabezpieczymy miejsce i ostrzeżemy innych o zagrożeniu na drodze jak również możemy komuś uratować życie.

red./mat.pras.

źródło: OX.PL
dodał: ES

Komentarze

2
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
2017-11-26 12:46:20
bronek91: Dokładnie!!! <br />Ino kiedy to sobie ci wszyscy traktujący jezdnię jako parking uświadomią, iż droga publiczna, nawet przed domem, nie jest ich prywatna własnością ale publiczną. To, iż coś jest z przeznaczeniem do wspólnego korzystania nie oznacza, iż każdy tam może robić, co chce, bo ma taki kaprys i leniowi nie chce się wjechać na plac. Potem np. jedziemy taką drogą powiatową i robimy slalomy. Czasem nie widać gdzie jest chodnik, gdzie przejście, gdzie znak. Pozostawiane chodniki oznaczają, iż każdy chodzi i jeździ jak chce, nie mówię już nawet o tych biednych rowerzystach. Dziwi się potem jeden z drugim, że wypadki są. Jak zwrócisz uwagę, że robi zagrożenie, bo stoi na środku cesty, jeszcze jeden delikwent z drugim gotowy jest skoczyć z pięściami, bo jak można mu uwagę zwrócić i to uzasadnioną. <br /><br />W kwestii wypadków.... Żeby wiedzieć, jak się zachować, w pierwszej kolejności należy znać aktualne, powszechnie obowiązujące przepisy. Proponowałby uzupełnić swoje samochodowe niezbędne wyposażenie o w miarę aktualną ustawę prawo o ruchu drogowym. Najlepiej co jakiś czas, np. co 6 miesięcy przeczytać, nie mówię, że całość, ale dotyczące nas części. Tak się składa, iż nowelizacje tej ustawy są częste, natomiast na kursie prawa jazdy, nie każdy instruktor wymaga znajomości ustawy. Raczej nie wymaga się sięgania do przepisów dotyczących ruchu drogowego, które nie zostały ujęte w podręczniku, oczywiście o ile kursant go jeszcze zakupi. Potem jak dzieje się coś niepokojącego, wiemy gdzie mamy zajrzeć, ale aby to uczynić, musimy być świadomi gdzie szukać a nie dopiero \&quot;na szybcika\&quot; poznawać ustawę. Sorry, ale jak ktoś zdawał egzamin na prawo jazdy 40/50 lat temu i do tego jest tak zwanym niedzielnym kierowcą, jak te zasady, które wówczas obowiązywały odnoszą się do tych obecnych? Są różnicę a z reguły kierowcy uzupełniają swą wiedzę w tym zakresie, czy nie?
2017-11-26 22:11:29
Charles: Ale z ciebie erudyta, chłopie.
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: