Czechy: epidemia żółtaczki
Nie można panikować ale trzeba zachować szczególną ostrożność – apeluje szefowa cieszyńskiego Sanepidu Teresa Wałga. Dlaczego? U naszych południowych sąsiadów od kilkunastu tygodni trwa epidemia wirusowego zapalenia wątroby typu „A”. W samej Pradze zachorowało już 500 osób. Wirus zbliża się także do naszej granicy. W województwie Śląsko – Morawskim zanotowano już 50 zachorowań – informuje Wałga.
Objawy wzw typu „A” są podobne do grypy, nie mniej tylko specjalistyczne badania mogą to potwierdzić – dodaje Wałga. Jak się uchronić przed chorobą? Zachowując przede wszystkim higienę.
Przez wirusem można uchronić się szczepionką. W Czechach już jednak jej zabrakło. Jak mówi nam Bartłomiej Kaczmarzyk farmaceuta z cieszyńskiej apteki „Galen”, wielu Czechów pyta o nią po polskiej stronie granicy.
Jan Bacza
Foto
Miejmy nadzieję, że wirus żółtaczki nie przekroczy mostu na Olzie.
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
