Brenna: Apel miejscowych pszczelarzy
Jeśli nie zlikwiduje się jemioły to z naszych stołów może zniknąć miód lipowy – alarmują pszczelarze z Brennej.
Pszczoły wykorzystują kwiaty lipy do produkcji bardzo wartościowego miodu lipowego. Niestety występująca w gminie Brenna plaga jemioły powoduje usychanie drzew. – Jemioła bardzo mocno rozprzestrzeniła się na lipach w naszej gminie przez co te drogocenne dla pszczelarzy drzewa usychają. Prosimy zatem mieszkańców o dokonywanie zabiegów pielęgnacyjnych na koronach drzew. Zdaję sobie sprawę, ze nie jest łatwo usunąć jemiołę. Do całkowitej likwidacji tego półpasożyta na naszym terenie potrzebne byłyby ogromne środki finansowe – informuje Tadeusz Baszczyński, prezes gminnego Koła Pszczelarzy w Brennej.
Lipa, nazywana jest przez pszczelarzy królową pożytków miododajnych natomiast pozyskiwany z niej miód uważany jest za jeden z najlepszych miodów nektarowych. Badania naukowe dowodzą, że miód lipowy posiada wysoką aktywność antybiotyczną. Dlatego też uważany jest powszechnie za najlepszy środek przy przeziębieniu, grypie, w chorobach przebiegających z wysoką temperaturą, schorzeniach dróg oddechowych. Polecany jest również w chorobach serca i układu krążenia. Działa łagodnie moczopędnie oraz nieznacznie obniża ciśnienie tętnicze krwi. Dużą skuteczność miodu lipowego zanotowano w schorzeniach układu nerwowego, stresie i bezsenności.
(zac)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
