Barbórka za nami
W zmiennych warunkach rozgrywana była tegoroczna Barbórka Cieszyńska. Choć w poprzednich latach nierzadko na trasie leżał już śnieg, tym razem samochody pokonywały trasę początkowo na mokrej, a z biegiem dnia, na suchej nawierzchni. Kilkanaście załóg musiało pożegnać się z rajdem, nie zabrakło "dzwonów" i samochodów, które wyjechały z trasy, jednak na szczęście nie doszło do poważniejszych zdarzeń.
To był ciężki rajd - podsumowuje zwycięzca tegorocznej Barbórki Cieszyńskiej – Kamil Bolek - Pogoda spłatała nam trochę figla, była w kratkę. Najpierw był deszcz, później zaczęło przysychać. My akurat bardzo lubimy deszcz i na rękę by nam było gdyby dalej padał. Udało się ukończyć, wygraliśmy, zeszłoroczny wynik udało się poprawić o jeden stopień, wówczas byliśmy na drugim miejscu. Jesteśmy bardzo szczęśliwi. - mówi Kamil Bolek. Wygrana w Cieszynie nie zmieniała jednak w przypadku załogi Kamil Bolek/ Marcin Gaś klasyfikacji generalnej Rajdowych Mistrzostw Śląska. - Nie udało się, zostaliśmy wiceliderami klasyfikacji generalnej, wygrywamy klasę. Zabrakło punktów. Tomek miał taką przewagę, że nie udało się nam awansować - dodaje zawodnik AK Cieszyńskiego.
Wspomniany Tomasz Sztwiertnia, który na mecie rajdu finiszował z czwartym czasem miał jednak powody do radości. Pierwszy odcinek w miarę czysty i bardzo szybki, drugi zmienne warunki. Bardzo ślisko, dużo błota, trudno było się utrzymać na drodze. Ogólnie jednak można powiedzieć że był to udany rajd. - mówił zawodnik. Rajd udany bo załodze Tomasz Sztwietnia/Krzysztof Pietruszka przyniósł pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej Rajdowych Samochodowy Mistrzostw Śląska. Drugi sezon startów i tytuł, cieszymy się bardzo. Pierwszy raz w Saxo w tak silnym samochodzie i udało się. - dodaje.
To był bardzo fajny rajd odcinki bardzo ciekawe – podsumowuje zawodnik AK Galicyjskiego Marcin Słobodzian. Jadąc Subaru Impreza, z pilotem Jakubem Wróblem, w kategorii 'gość' uzyskał najlepszy czas rajdu.
posłuchaj
Zawodnikom podobała się trasa, cieszymy się, że nie doszło do poważniejszych wypadków, choć część z załóg do mety nie dojechała – przyznaje Marcin Kowalik, prezes Automobiklubu Cieszyńskiego
Posłuchaj
Zobacz nasze fotoreportaże z Cieszyńskiej Barbórki
JB
Pisaliśmy też: 42. Barbórka Cieszyńska
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.