Radni się wypowiadają

Zapytaliśmy skoczowskich radnych o pracę w Radzie Miejskiej Skoczowa, po publikacji wywiadu z Romualdem Cieślarem, który mówi, że rada nie ma dobrych warunków do wykonywania swojej pracy.

Zapytani przez portal OX.PL radni dementują wypowiedź Romualda Cieślara. - Działam z zasadą chwal na forum, gań w ukryciu, dlatego też bardzo niepodobna mi się styl i sposób wypowiedzi pana Cieślara. Działa to na zasadzie huśtawki od przypadku do przypadku. Niestety słowa , których używa często na forum publicznym kują w oczy. Najważniejsze jest żeby przeprosić, ale i tego niektórzy nie potrafią zrobić. Pan Cieślar użył sformułowania obiady czwartkowe. Żadnych obiadów ani innych rautów nie ma. Spotkania owszem odbywają się, niekoniecznie w czwartki, ale przed sesją rozmawiamy o sprawach miasta. Z resztą inne kluby też się spotykają. Pan Cieślar mówi też o złych warunkach technicznych. Fakt może nie jest najwięcej miejsca, ale moim zdaniem w Skoczowie jest wiele innych spraw, które są pilniejsze niż technika obrad. Zawsze można też przenieść posiedzenia do Miejskiego Domu Kultury, nie trzeba od razu przebudowywać ratusza - mówi Beata Branc-Gorgosz Podobną opinię na ten temat ma również Halina Romańska. - Pan Romuald Cieślar ma bardzo specyficzny charakter. Jako radni szanujemy go za wiek i stan zdrowia(radny jest od kilku lat sparaliżowany przyp. red.), czasem już nawet nie komentujemy niektórych spraw. Jest człowiekowi przykro, że takie epitety pod kątem radnych czy burmistrza trafiają do publicznego obiegu. Jako radni mamy się zajmować sprawami miasta, tym, żeby żyło się lepiej mieszkańcom, a nie bezpodstawnymi i ostrymi oskarżeniami. My robimy swoje i chcemy aby w mieście było lepiej. Wiadomo, że nie wszyscy mają te same poglądy, ale na tym polega praca rady, żeby się kulturalnie dogadać - dodaje Halina Romańska.
„Zgoda obywateli to mur obronny miast”, te słowa zostały wyryte na okolicznościowej pieczęci lakowej skoczowskiej Rady Miejskiej do tego motta odnosi się też Władysław Orawski ,zastępca przewodniczącego RM - Wypowiedź radnego o nierządzie, agresji i innych tego typu epitetetach jest delikatnie mówiąc nietaktem, wcale się nie dziwię pani burmistrz, że w końcu ujawniła tą sprawę. Użycie tego określenia przez radnego p. R. Cieślara w stosunku osoby pełniącą publiczną funkcję, jest wysoce niewłaściwe. Co do warunków pracy według mojej oceny Rada Miejska Skoczowa pod przewodnictwem p. Andrzeja Baczy spełnia dobrze swoją powierzoną rolę, choć zawsze można coś zmienić na lepsze. Cenię sobie bardzo współpracę wszystkich radnych i myślę, że w zasadniczych tematach ta współpraca funkcjonuje, oczywiście z poszanowaniem demokratycznych poglądów każdego radnego. Nie nam jednak oceniać dotychczasową pracę czy współpracę radnych, tego dokonają już za półtora roku nasi wyborcy dlatego uważam, że powinniśmy nasze siły głównie spożytkować na rzeczy ważne, służące rozwojowi i pomyślności naszej Gminy oraz jej mieszkańców. Samorząd pracuje przy otwartej kurtynie, dlatego wszystkie załatwiane i rozpatrywane sprawy nie posiadają klauzuli tajności. Uważam jednak, że niektóre tematy nie mające większego znaczenia dla gminy i mieszkańców, celowo są nagłaśniane na forum publicznym co nie zawsze jest odbierane właściwie i stawia w negatywnym świetle pracę całego samorządu, w tym oczywiście także działalność całej Rady. Uważam, że skoczowski samorząd, ma osiągnięcia zmieniające pozytywnie wizerunek naszej Gminy a o których mniej się słyszy czy pisze. Co do warunków technicznych, otóż nigdy nie jest tak dobrze żeby nie mogło być lepiej. Warunki pracy Rady są takie na jakie pozwalają lokalowe możliwości zabytkowego skoczowskiego Ratusza. Nie ulega wątpliwości, że z uwagi na małą powierzchnię sali sesyjnej wskazane jest zamontowanie w niej klimatyzacji z prawdziwego zdarzenia, co skutecznie poprawi warunki pracy, szczególnie podczas letnich posiedzeń. Jest też propozycja zakupu i zainstalowania mikrofonów stanowiskowych oraz urządzeń elektronicznego systemu rejestrowania głosowań. Propozycje są zasadne, jednak związane ze znacznymi kosztami, które wg mojej oceny w obecnej sytuacji, korzystniej jest przeznaczyć na bardziej pilniejsze potrzeby związane z warunkami i bezpieczeństwem mieszkańców.
(dk)