Starosta niczym VIP
Czy starosta cieszyński - Mirosław Kożdoń - chce tak jak prezydent być lokalnym VIP'em? Miesiąc temu poprosił on wszystkich wójtów i burmistrzów o przygotowanie specjalnej karty, dzięki której on jak i wszyscy członkowie zarządu mogliby nie zważając na znaki parkować wszędzie tam gdzie chcą.
POSŁUCHAJ RELACJI
Dlatego starosta chciałby aby wszyscy samorządowcy dysponowali specjalnymi kartami z możliwością parkowania gdzie się im podoba. Choć jak zastrzega Mirosław Kożdoń nie chodzi o łamanie przepisów i wjeżdżanie np. pod prąd w uliczki.
POSŁUCHAJ RELACJI
Co na to inni samorządowcy? Powiedzieli staroście - nie. "Przedstawiciele zawiązku gmin jednomyślnie postanowili, że nie będą korzystać z tych kart nie widząc uzasadnienia i potrzeby takiego rozwiązania". Czytamy w piśmie ze związku komunalnego skupiającego wszystkie gminy. Zdaniem Ireneusza Szarca burmistrza Ustronia, choć rzeczywiście czasami trzeba podjechać tam gdzie nie można ale taka specjalna karta jest żądaniem chyba zbyt wygórowanym
POSŁUCHAJ RELACJI
Jan Bacza
Na zdjęciu samochód służbowy starosty podczas otwarcia przejścia granicznego na Trójstyku
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.